Tyle zapłacimy za kwiaty na Wszystkich Świętych. Może to nadwyrężyć domowy budżet

4 godzin temu
Zdjęcie: Chryzantemy/YouTube @akey76


Jak wskazuje portal "Goniec", choć do Wszystkich Świętych zostało jeszcze trochę czasu, niektórzy już zaczęli przygotowania do święta. W sklepach już od jakiegoś czasu pojawiają się znicze i wiązanki kwiatów. Okazuje się jednak, iż to nie znicze, a chryzantemy mogą nas w tym roku słono kosztować.

Będzie drogo we Wszystkich Świętych

1 listopada Polacy tłumnie będą odwiedzali cmentarze i groby swoich bliskich. Tradycją jest zostawianie na grobach zniczy i kwiatów, głównie chryzantem. Z roku na rok wydatki związane z dniem Wszystkich Świętych rosną. Wiele wskazuje na to, iż nie inaczej będzie także w tym roku.

Już teraz kwiaciarze zapowiadają, iż kwiaty będą droższe niż przed rokiem. Jak podaje "Goniec", na niemal miesiąc przed 1 listopada zapowiadane są podwyżki cen chryzantem o 10 proc. Portal przypomina, iż w Warszawie już teraz za duże donice kwiatów trzeba zapłacić ok. 60 zł.

Najdrożej może być bezpośrednio w okolicy święta przy cmentarzach, zwłaszcza tych największych. Warto pamiętać, iż ceny będą się różnić w zależności od miejscowości.

Dlaczego rosną ceny Chryzantem?

Co wpływa na wzrost cen kwiatów? W przypadku chryzantem niebagatelny wpływ ma wzrost cen energii. Ta wykorzystywana jest do ogrzania szklarni, w których hodowane są rośliny. Jak dodaje "Goniec", wpływ na to ma także konkurencja ze strony dużych sieci handlowych.

Ceny zniczy też niejednego mogą uderzyć po kieszeni. Za najtańszy znicz musimy zapłacić w tym roku 2,99 zł, czyli o 1 zł drożej niż miało to miejsce w ubiegłym roku. Oczywiście najtańszych ofert należy się spodziewać w sklepach wielkopowierzchniowych.

A wy, co sądzicie o cenach zniczy i kwiatów? Odczuliście już wzrost ich cen?

To też może cię zainteresować: "Polska Brigitte Bardot" nie może dojść do siebie po stracie męża. Halinie Kowalskiej nie jest lekko

Idź do oryginalnego materiału