Tychy: Jednym zwierzętom opieka, innym – śmierć

21 godzin temu

Bezdomne koty żyjące w Tychach otrzymały przydział karmy kupionej za publiczne pieniądze, co pomoże im przetrwać okres jesienno-zimowy. Z drugiej strony zwierzęta, które po urodzeniu jeszcze nie otworzyły oczu (czyli tzw. ślepe mioty) mogą być za publiczne pieniądze legalnie uśmiercane. Intensywność uśmiercania, tak jak intensywność dokarmiania, zależy od aktywności tyszan.

27 marca br. Rada Miasta Tychy podjęła uchwałę w sprawie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Tychy na rok 2025.

Paragraf nr 5 tego programu mówi o opiece nad kotami wolno żyjącymi, w tym o ich dokarmianiu w okresie jesienno-zimowym. Zadania z tego wynikające realizuje Urząd Miasta Tychy oraz Miejskie Schronisko dla Zwierząt (wchodzące w skład Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych – jednostki organizacyjnej miasta).

– Na podstawie informacji zebranych od mieszkańców, szacujemy, iż na terenie Tychów żyje ok. 800 wolno żyjących kotów, którymi opiekuje się ponad stu karmicieli – mówi Małgorzata Wawak, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy. – Miasto kontynuuje działania na rzecz opieki nad zwierzętami wolno żyjącymi. W ramach przyjętego programu, po raz kolejny urzędnicy kontaktują się z karmicielami, ustalają terminy i organizują przekazanie karmy.

– Aby ją otrzymać, opiekun musi podpisać oświadczenie, iż przekazana żywność będzie wykorzystana wyłącznie dla kotów wolno żyjących, znajdujących się pod jego opieką – dodaje Jakub Czardybon z Wydziału Komunalnego Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy. – Łącznie przekazywane jest ok. 1000 kg karmy rocznie.

Inne paragrafy uchwalonego w marcu programu mówią m.in. o zapewnieniu bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, ich sterylizacji i kastracji, odławianiu (ma charakter okresowy, wykonywane jest przez pracowników MSdZ lub strażników miejskich w dni powszednie w godz. 6.00 – 22.00; w pozostałe dni przez strażników miejskich w godz. 6.00 – 20.00), znakowaniu, zapewnieniu całodobowej opieki w przypadku zdarzeń drogowych, ale też i o uśmiercaniu. Paragraf nr 10, który porusza ten ostatni temat, zatytułowany jest: „Usypianie ślepych miotów”. Czytamy w nim, iż mieszkańcy Tychów mogą przynosić do weterynarza ślepe mioty do uśpienia.

– Zabiegi usypiania ślepych miotów będą się odbywały po potwierdzeniu przez lekarza weterynarii, iż zwierzęta są ślepe, uśmiercony (uśpiony) może zostać tylko ślepy miot (zwierzęta, które jeszcze nie otworzyły oczu) – czytamy w programie. – Zabiegi będą realizowane w sposób humanitarny i niepowodujący u zwierząt stresu, powyższą czynność dokonuje lekarz weterynarii poprzez podanie środka usypiającego. Zwłoki zwierząt uśpionych na życzenie mieszkańców zostaną przez nich odpowiednio zagospodarowane na podstawie odrębnych przepisów.

Na realizację zadań dotyczących sprawowania opieki nad kotami wolno żyjącymi, w tym na ich dokarmianiu (par. 5), Wydział Komunalny Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy ma w 2025 roku 4 tys. zł, a na usypianie ślepych miotów dostał – 500 zł. Dla porównania: na sterylizację i kastrację kotów wolno żyjących (par. 6) WKOŚiR otrzymał – 49 tys. zł, na sterylizację lub kastrację zwierząt posiadających właścicieli (par. 8) – 95 tys. zł, na zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt (par. 12) – 45 tys. zł, a na znakowanie zwierząt posiadających właścicieli (par. 13) – 5 tys. zł.

Do tego trzeba doliczyć pieniądze, które otrzymało Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Tychach. Największą kwotę, bo ponad 1,2 mln zł, placówka ta ma przeznaczyć na zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom z terenu Tychów (par. 4). Na usypianie ślepych miotów (par. 10) MSdZ dostało 1 tys. zł, na zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt (par. 12) – 3 tys. zł, na znakowanie bezdomnych zwierząt (par. 13) – 3 tys. zł. Dziesięciokrotnie większa suma, bo 30 tys. zł, to budżet przeznaczony na ich obligatoryjną sterylizację lub kastrację (par. 8). Na odławianie bezdomnych zwierząt z terenu miasta (par. 7) schronisko dostało 5 tys. zł, natomiast na poszukiwanie dla nich nowych właścicieli (par. 9) MSdZ może wydać w 2025 roku 4 tys. zł.

– Uchwała Rady Miasta Tychy przyjęta 27 marca br. jest kontynuacją wieloletnich działań mających na celu poprawę losu zwierząt w Tychach oraz wsparcie mieszkańców, którzy angażują się w pomoc najbardziej potrzebującym czworonogom – mówi rzecznik UM Tychy.

DL

Idź do oryginalnego materiału