Kaloryfery mają ogrzewać nasze mieszkania, ale wiele modeli - zwłaszcza tych starszych - przy okazji skutecznie oszpeca nasze wnętrza. Co możemy na to poradzić? Jest kilka rozwiązań, które pozwolą poradzić sobie z tym problemem. Niektóre nie wymagają choćby specjalnych wydatków. Oto one!
REKLAMA
Zobacz wideo Najlepszy napój na zimne i ponure dni. Rozgrzewa lepiej niż kaloryfer
Osłonny i maskownice na kaloryfer - prosty sposób na odmianę wnętrza
Główną funkcją kaloryferów jest nagrzewanie naszego domu. Właśnie z tego powodu próba zasłonięcia ich elementami wystroju to kiepski pomysł. Stawiając przy kaloryferze meble, ograniczymy możliwość rozprzestrzeniania się ciepła, a to może fatalnie wpłynąć na nasze rachunki za ogrzewanie. Na szczęście istnieją gotowe maskownice i osłony na kaloryfer, a ich oferta jest na tyle różnorodna, iż każdy znajdzie coś dla siebie.
Czytaj także:
Paprotka będzie soczyście zielona. Wystarczy jeden owoc
Najbardziej tradycyjnym rozwiązaniem są specjalne maskownice na kaloryfery. To proste i eleganckie rozwiązanie, które świetnie sprawdzi się we wnętrzach w stylu skandynawskim lub w domach w stylu boho. Drewniane maskownice sprawiają, iż wnętrze wygląda przytulnie. Ze względu na ich ażurową konstrukcję, ciepło może swobodnie płynąć do naszego mieszkania. To dobry pomysł także dla osób wynajmujących mieszkania - taka maskownica może zostać zamontowana bezinwazyjnie. Nie musimy się więc martwić o zwrot kaucji. Takie rozwiązanie sprawdzi się przy różnych typach kaloryferów, choćby przy starych grzejnikach przypominających harmonijki.
Czytaj także:
Idealna roślina dla zapominalskich. Wystarczy podlać ją raz w miesiącu
Magnetyczna osłona na grzejnik - kiedy się sprawdzi?
Alternatywą dla drewnianych osłon na kaloryfery, są maskownice magnetyczne. Występują w wielu wzorach, kolorach i rozmiarach, dlatego bez trudno znajdziemy coś dla siebie. Takie maskownice nie są kosztowne, jednak estetyką ustępują drewnianym ażurowym osłonom. Mogą się jednak sprawdzić w wielu rodzajach wnętrz, zwłaszcza jeżeli nie chcemy inwestować czasu i pieniędzy w montaż takiej osłony. Wadą tego rozwiązania, jest to, iż sprawdzi się ono tylko przy nowszych, płaskich kaloryferach bez dużych żłobień. Największa zaleta? Montaż trwa tylko chwilę, wystarczy przyłożyć osłonę do kaloryfera i pozwolić działać sile przyciągania magnesu.
Nie chcesz inwestować w maskownice? Oto jak inaczej zasłonić brzydki kaloryfer
Nie chcesz kupować osłony ani maskownicy na kaloryfer, a marzysz o zasłonięciu tego nieestetycznego grzejnika? W takiej sytuacji najlepiej postawić na długie, sięgające ziemi zasłony. jeżeli postawimy na takie, które są półtransparentne, z powodzeniem zastąpimy nimi firanki - światło dzienne przez cały czas będzie docierać do pokoju, a brzydki kaloryfer zejdzie nam z oczu.