Sporo zabawnych nieporozumień narosło w związku z obsadami intratnych stanowisk państwowych i w spółkach z udziałem skarbu państwa przez działaczy partyjnych, ich krewnych i znajomych. Za PiSu byli to ludeńkowie związani z PiSem, wcześniej z Platformą, teraz znów z Platformą i koalicjantami. Jeszcze w lutym Szymon Hołownia pisał: Tłuste koty pakują kuwety. Teraz czas na konkursy i profesjonalne zarządzanie naszym majątkiem.