1 dzień temu
Pomidory to jedne z najchętniej uprawianych warzyw w polskich ogrodach. Trudno się temu dziwić - są bardzo smaczne i mają sporo zastosowań w kuchni. Ich pielęgnacja wydaje się prosta, ale to tylko pozory. Choć rośliny te nie mają zbyt wielu wymagań, to jednak są bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany. Czasem wystarczy jedna rzecz, aby zmieniły swój kolor i zmarniały. Niestety często zdarza się, iż na owocach pojawiają się ciemne, duże plamy. Co to jest i jak walczyć z tymi zmianami?
REKLAMA
Zobacz wideo Jak dbać o sadzonki pomidora?
Jak uratować pomidory przed zgnilizną? To częsty problem w ogrodzie
Plamy, o których mowa, są objawem wystąpienia suchej zgnilizny wierzchołkowej. Na pierwszy rzut oka może być mylona z chorobą grzybową, jednak w rzeczywistości nie jest infekcją. To fizjologiczna reakcja rośliny na niedobór wapnia. Na spodzie pomidorów pojawiają się wówczas jasnozielone, wodniste plamy, które z czasem powiększają się i ciemnieją, przybierając brązowy lub czarny odcień. Jest to efekt niedoborów w roślinie, wynikających z nieprawidłowego przyswajania minerałów i wartości odżywczych. Do najczęstszych przyczyn wystąpienia tych zmian należy między innymi:
niewłaściwy bilans wodny,
zwiększone parowanie wody,
stres temperaturowy.
Sucha zgnilizna wierzchołkowa zwykle występuje latem przy dużych upałach, ponieważ to właśnie wtedy krzaczki nie nadążają z pobieraniem składników z gleby, która bardzo gwałtownie przesycha. Gdy tylko zauważymy pierwsze zmiany, trzeba od razu reagować. Jak zwalczać taki problem?
Zobacz też: To najlepszy sposób na mrówki. Wystarczy rozsypać. Działa lepiej niż chemiczne preparaty
Czym opryskać pomidory na suchą zgniliznę? Przygotuj domowy preparat
Choć sucha zgnilizna wierzchołkowa jest efektem zbyt szybkiego wysychania gleby pod roślinami, to samo nawadnianie nie wystarczy do rozwiązania problemu. Dolewając wody, możemy tylko zaszkodzić krzaczkom i doprowadzić do gnicia korzeni. W tym przypadku konieczne będzie wprowadzenie specjalnej terapii wzbogacającej pomidory o wapń. W sklepach ogrodniczych znajdziemy sporo takich preparatów, jednak zanim po nie sięgniemy, warto najpierw przygotowań samodzielnie specjalną odżywkę. Będziemy do niej potrzebować tylko litra przefiltrowanej wody i jednej tabletki musującej z wapniem bez dodatków smakowych. Takie tabletki znajdziemy w każdej aptece i kosztują zaledwie kilka złotych. Po rozpuszczeniu pastylki w wodzie, przelewamy całość do butelki z atomizerem i dokładnie spryskujemy liście oraz owoce od spodu, zwłaszcza miejsca z plamami. Dodatkowo można też podlać krzaczki takim roztworem.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
