
Masz w przydomowym ogródku piwonie i marzysz o tym, by w nadchodzącym sezonie rozkwitły jak szalone? Wizyta w sklepie po gotowe odżywki nie ma sensu. Zwróć uwagę na rzeczy, które już masz w swoim domu – kuchenne odpadki potrafią czynić cuda. Przyszykuj swoje peonie na prawdziwy spektakl kwitnienia. Skorzystaj z pomocy ogólnodostępnych, naturalnych produktów.
Wymień sklepowe nawozy na domowe – dadzą piwonią zastrzyk energii
Piwonie to królowe ogrodu. Te piękne rośliny ozdobne, z ich barwnymi pąkami kwiatowymi przyciągają wzrok hołdowników przyrody. Zaprezentują się w całej okazałości, ale trzeba o nie zadbać, a maj to ostatni dzwonek, by cokolwiek zrobić w tej sprawie. Pomóż swojej roślinie lepiej kwitnąć. adekwatny nawóz jest priorytetem.
Ten kuchenny nawóz doda piwonii animuszu. Zastosuj jeszcze w maju
W maju możesz jeszcze zachęcić peonię do spektakularnego kwitnienia. Nie wylewaj wody z gotowania warzyw, tylko zatrzymaj i podlej nią piwonie na działce. Efekt będzie błyskawiczny. Nowe pąki wystrzelą jak z procy.
Wywar po gotowaniu warzyw to termin dość ogólnikowy, więc warto go przybliżyć. jeżeli gotujesz ziemniaki do obiadu albo buraczki, brokuły, marchewkę na sałatkę, to płyn, który zostaje, możesz wykorzystać do podlewania peonii. Są w nim obecne wartościowe minerały, które mogą wspomóc kondycję rośliny. Woda nie powinna być osolona. Gdy wystygnie, podlewaj nią kwiaty co 7-14 dni, wtedy możesz zrezygnować z rutynowego nawadniania.
Na jakie choroby są narażone piwonie?
Piwonie mogą dopaść groźne choroby grzybowe (np. szara pleśń) i wirusowe (np. wirus pierścieniowej plamistości). Często są też atakowane przez nicienie. Nie należy obcinać liści rośliny podczas sezonu, bo może to osłabić krzew i zaburzyć jego odpowiedni rozwój. Gdy peonia przekwitnie, można nieznacznie skrócić jej pęd.