Wybór choinki na święta to jedna z najważniejszych decyzji, jaką trzeba podjąć w ostatnim miesiącu roku. Każdy ma swoje preferencje, co do wielkości, wyglądu czy zapachu drzewka, jednak wszyscy są zgodni co do jednego, a mianowicie trwałości. Niemal każdy pragnie, aby świąteczne drzewko w pełnej okazałości cieszyło oko jak najdłużej. Zatem, jaką choinkę wybrać na święta?
Cięta, na pniu czy w doniczce — na jaką choinkę postawić?
Żywa choinka wnosi do domu piękny, naturalny zapach lasu, który jest niczym kropka nad „i”, jeżeli chodzi o świąteczny klimat. jeżeli zależy ci na drzewku, które zachowa swoją świeżość przez wiele tygodni i nie będzie gubić igieł, należy zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Decydując się na żywą choinkę, dobrze zacząć od postaw i rozważyć opcje do wyboru — choinka cięta, na pniu czy może w doniczce?
Każda z tych opcji ma swoje zalety, jak i wady. Chociażby „na pniu” od kilka lat cieszą się sporą popularnością jako alternatywa dla ciętej, która jest zwykle łatwo dostępna i atrakcyjna cenowo. Przed świętami pełno jest stoisk, na których choinek jest „do wyboru, do koloru". W kontekście trwałości najbardziej praktycznym rozwiązaniem jest jednak choinka w doniczce, o ile były odpowiednio hodowane i ich korzenie nie zostały uszkodzone w czasie przesadzania.
Bez względu na to, na jaką formę choinki się zdecydujesz, podstawą jest aklimatyzacja. To najważniejszy krok, który decyduje o tym, jak długo drzewko będzie zielone, świeże i pełne igieł. Dotyczy to zarówno choinek ciętych, jak i w doniczce. Prawidłowa aklimatyzacja ogranicza „szok termiczny”, czyli nagłą reakcję rośliny na zmianę temperatury, w wyniku której drzewko może gwałtownie zgubić igły bądź też wyschnąć.
Zobacz także: To najlepsze choinki ogrodowe. Są piękne i cieszą oko przez lata
Najlepsza choinka do domu — ten gatunek to lider wytrzymałości
Aklimatyzacja choinki powinna być przeprowadzona bez względu na formę wybranej choinki czy gatunek. Niestety wiele osób o tym zapomina, przez co wtedy choćby najtrwalsze gatunki szybciej gubią igły niż zazwyczaj. Nigdy więc nie wnoś żywej choinki z mrozu prosto do nagrzanego mieszkania. Pamiętając o tym, a także wybierając najtrwalszy gatunek choinki, można być spokojnym, iż świąteczne drzewko w pełni okazałości postoi do święta Trzech Króli.
Dla wielu najistotniejszą kwestią jest niegubienie przez choinki igieł i tutaj bezkonkurencyjna okazuje się jodła kaukaska, która od lat staje się coraz częstszym wyborem. Igły tego drzewka nie opadają, ale zasychają na gałęziach. Dzięki temu drzewko może wytrzymać w cieple choćby kilka tygodni, zachowując przy tym ciemnozielone igły i świeży wygląd. Jest odporna na przesuszenie, dlatego nadaje się do ogrzewanych mieszkań.
Jeśli komuś nie odpowiada wygląd jodły kaukaskiej, a zależy mu na wytrzymałości, alternatywą może być sosna zwyczajna. Choć mniej popularna, wytrzymuje dość długo, gdyż jej długie igły z czasem po prostu opadają, nie tworząc bałaganu. Niezwykle aromatyczna, dobrze znosi suche powietrze.
Klasyką polskich domów jest natomiast popularny świerk pospolity, który zachwyca wyglądem, ale niekoniecznie trwałością. Jeśli w twoim mieszkaniu panuje ciepło, świerk niestety gwałtownie zgubi igły — tuż obok kaloryfera, choćby w przeciągu tygodnia. Wybierając więc choinkę na podstawie wytrzymałości, świerk pospolity zdecydowanie nie plasuje się w zestawieniu jako lider.
Może cię zainteresować: Tak wyczyścisz sztuczną choinkę. Użyj tego, a w święta będzie jak nowa
Zobacz też:
Zwróć na to uwagę przy zakupie suszonych grzybów. Inaczej wigilijne dania będą katastrofą
Prezenty do 50 zł. W tym roku kup coś innego niż kolejne skarpety
Mój sekretny sposób na mycie luster. Wszystko czego potrzebuję, mam w kuchni








