Chcąc wzmocnić swoje rośliny, szukamy różnych sposobów, aby jak najlepiej o nie zadbać. Wiele osób poleca nawożenie okazów dzięki popiołu z kominka. W przypadku hortensji może okazać się to jednak nietrafionym pomysłem.
Dlaczego popiół z kominka nie jest dobry dla hortensji? To warto wiedzieć
Choć wiele roślin doceni naturalny nawóz, jakim jest popiół z kominka, to nie sprawdzi się on w przypadku hortensji. Wynika to z tego, iż podnosi on pH gleby, a rośliny te preferują kwaśne podłoże. Oznacza to więc, iż stosowanie popiołu drzewnego do hortensji może sprawić, iż przestanie ona kwitnąć.
Jest to skutkiem tego, iż zbyt wysokie pH gleby uniemożliwia tym okazom pobieranie składników odżywczych. Prowadzi to do ogólnego osłabienia rośliny oraz zaprzestania wypuszczania nowych kwiatów. Popiół lepiej sprawdzi się w przypadku okazów, które lubią zasadowy odczyn podłoża tak jak np. róże, lawenda czy pomidory.
Jak popiół z kominka może zniszczyć kolor twoich hortensji? Przez to nie będą już niebieskie
Warto także wspomnieć o tym, iż popiół z kominka może wpłynąć na kolor naszych hortensji. Dzieje się tak, ponieważ ma on silne adekwatności odkwaszające, więc tak jak wspominaliśmy, podnosi pH gleby, a to właśnie poziom kwasowości ziemi wpływa na barwę hortensji.
W kwaśnej glebie są one niebieskie, a w podłożu zasadowym zakwitają na różowo. Wobec tego jeżeli marzymy o intensywnie niebieskich kwiatach, rozsypanie popiołu może sprawić, iż nie osiągniemy tego efektu, a kolor hortensji zmieni się na różowy lub na wypłowiały fiolet.
Czytaj również: Dobra wiadomość dla spóźnialskich. Te warzywa można wysiać jeszcze w lipcu
Czym nawozić hortensje latem? To sprawdzi się lepiej niż popiół z kominka
Wiedząc już, iż popiół z kominka nie jest najlepszym nawozem dla hortensji, warto mieć także świadomość, czym możemy zasilać nasze rośliny latem, gdy są w trakcie wegetacji i potrzebują naszego wsparcia, by kwitnąć i zachować zdrowy pokrój.
Wtedy to warto sięgnąć po nawozy wieloskładnikowe, które dedykowane są hortensjom. Zawierają one fosfor, potas oraz azot w zrównoważonych proporcjach i obfitują w mikroelementy. Chcąc zachować niebieski kolor kwiatów, powinniśmy wybierać nawozy, które mają dodatek siarki lub siarczanu glinu.
Nawożenie należy wykonywać co 2-3 tygodnie aż do końca lipca. Od sierpnia rezygnujemy z produktów, zawierających azot, wymieniając je na nawozy jesienne, które są bogate w fosfor oraz potas i przygotowują roślinę do spoczynku zimowego, wspierając jej odporność. Pamiętajmy także, aby zawsze przed podlewaniem hortensji nawozem, zwilżyć glebę. Dzięki temu unikniemy poparzeń korzeni.
Zobacz też:
Bije na głowę pelargonie i kwitnie prawie pół roku. To królowa mojego balkonu
Tych błędów róże nie wybaczą. Nie popełniaj ich, jeżeli chcesz mieć piękne kwiaty
Nakarm tym róże w lipcu. Wystrzelą kwiatami jak z armaty