Wrocławskie słonice to prawdziwe melomanki! Sędziwe damy Birma i Toto mają przykre wspomnienia z cyrków, ale muzykoterapia serwowana im przez opiekunów w zoo zmienia je w szczęśliwe zwierzęta! Ostatni zagrał dla nich specjalnie Gooral!
– Nie przestaje nas zadziwiać, jak zakochane w muzyce są nasze słonie! Opiekunowie zaczęli im puszczać muzykę zimą, ponieważ to właśnie wtedy słonie więcej czasu spędzają w pomieszczeniach. Wtedy o wiele częściej pojawiają się u Birmy i Toto gorsze dni, podczas których słonice mają słabszą kondycję psychiczną – mówi Weronika Łysek z zoo.
Słonice szczególnie upodobały sobie muzykę autorstwa Goorala, popularnego kompozytora łączącego muzykę góralską z electro. Co więcej muzyk przyjechał do Wrocławia i zagrał koncert dla słonic! – To mój jeden z większych projektów ostatnich lat – podsumował Mateusz Górny, czyli popularny Gooral i Facebooku umieścił w tle swoje zdjęcie podczas koncertu przy wybiegu słoni.
Obie słonice indyjskie mają ponad 60 lat. Mieszkają w tej chwili we wrocławskim ogrodzie zoologicznym , a wcześniej wykorzystywane były w cyrku. Odcisnęło im to piętno na psychice i zdrowiu. Toto ma sparaliżowaną trąbę, a Birma zaburzenia spowodowane złym traktowaniem. Pracownicy zoo od lat starają się słonicom zapewnić jak najlepsze warunki. Stąd też pomysł z muzyką.
– Puszczaliśmy im utwory różnych artystów i niektóre wpadły im w ucho, ale powiedzieć, iż muzyka Goorala ich zachwyciła, to jak nic nie powiedzieć. Birma i Toto wsłuchiwały się w nią jak zaczarowane, wręcz ją pokochały! Opiekunowie wyraźnie widzą, jak ta muzyka je uspokaja i wycisza, dając im choć trochę ukojenia od traumatycznej przeszłości – cieszy się Weronika Łysek. – Bardzo dziękujemy Gooral za odwiedzenie zoo i zagranie na żywo dla swoich największych fanek (nie tylko gabarytowo) Wiemy, kiedy Birma i Toto wpadają w zachwyt i podczas tej wizyty tak właśnie było. To zdecydowanie był jeden z najpiękniejszych dni, jakie przeżyły.