Maj 1989 roku - u wybrzeży Alaski grupa ludzi w odzieży ochronnej rozsypuje tony nawozu na pokrytej ropą plaży. Sierpień 2011 roku - mnich buddyjski spogląda na pole słoneczników rosnących na terenach skażonych po katastrofie elektrowni jądrowej w Fukushimie. Styczeń 2020 roku - naukowiec pochyla się nad próbką gleby z Iraku, wciąż noszącą ślady dekad konfliktów, po czym wprowadza do niej malutką grzybnię. Co łączy te sceny? Doszło do nich w wyniku zdarzeń, z których skutkami nie byliśmy sobie w stanie sami poradzić, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do przyrody.