Te kiełki możesz uprawiać choćby latem. Wystarczy dobra technika, a nie spleśnieją

top.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: /123RF/PICSEL


Kiełki można dodawać do kanapek, sałatek, past, makaronów i mięs. To oryginalny, zdrowy i smaczny dodatek, o którym zwykle zapominamy w lecie, a mogą pomóc się orzeźwić oraz wzbogacić smak wielu letnich dań. Warto wiedzieć, jak uprawiać kiełki latem, by wzbogacić dietę o te wartościowe produkty. Podpowiadamy, jakie gatunki roślin wybrać i jakiej pielęgnacji wymagają.

Kiełki to rośliny we wczesnej fazie wzrostu, czasami przekształcone w siewki. Wiele z nich wykorzystywanych jest jako produkt spożywczy, z uwagi na duże ilości łatwo przyswajalnych składników odżywczych.

Uprawa kiełków cieszy się dużą popularnością. Latem zapotrzebowanie na nie maleje, z uwagi na liczne, świeże owoce i warzywa. Warto jednak wzbogacać nimi również letnią dietę. Warto wiedzieć, jak je adekwatnie uprawiać w tych specyficznych warunkach.

Uprawa kiełków latem. Od czego zacząć?

Latem uprawa kiełków jest jak najbardziej możliwa, choć nieco wymagająca. Z uwagi na wyższe temperatury istnieje większe ryzyko pojawienia się pleśni i przegrzania nasion. Najlepiej postawić na te gatunki, które gwałtownie kiełkują i są odporne na wysokie temperatury. Sprawdzi się między innymi lucerna, fasola mung, rzodkiewka oraz gryka.

Do uprawy kiełków latem najlepiej wykorzystać słoiki do kiełkowania lub tace do kiełkowania. Należy zapewnić kiełkującym roślinkom dobrą wentylację i zadbać o odprowadzanie nadmiaru wody, by uniknąć zbyt dużej wilgotności, która mogłaby doprowadzić do rozwoju pleśni.

Kiełki trzeba też regularnie płukać — choćby 3-4 razy dziennie. Utrzymujmy również w czystości sprzęt do kiełkowania. Użycie mniejszej ilości nasion poprawia wentylację i zmniejsza ryzyko rozwoju pleśni na nasionach. Warto o tym pamiętać w ciepłe dni.

Czytaj też: Sąsiad zdradził mi sposób na dorodną cukinię. Nie nadążam ze zbiorami

Jak uprawiać kiełki latem? Pielęgnacja i zbiór

Kiełki nie lubią ekstremalnych temperatur. Najlepiej rosną w temperaturze 20-25 stopni Celsjusza. Potrzebują światła słonecznego, ale nie może ono być zbyt intensywne. Chrońmy uprawę przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych i wystawiajmy na słońce tylko na kilka godzin dziennie.

Jeśli słoik, w którym rosną, zaparowuje od wewnątrz, to znak, iż kiełki rozgrzały się za bardzo. W wyjątkowo upalne dni można je umieścić choćby w lodówce - najlepiej w komorze na warzywa. Uważajmy tylko, by nie doznały szoku na skutek nagłej zmiany temperatury.

Jeśli adekwatnie zadbamy o kiełki, już po 3-7 dniach (w zależności od odmiany) możemy się spodziewać ich zdatności do spożycia. Latem czas ich kiełkowania jest szybszy, więc lepiej zbierać je nieco wcześniej, niż wskazuje informacja na opakowaniu. Pamiętajmy też, iż nie trzeba ich spożywać od razu po zebraniu. Możemy je z powodzeniem przechowywać w lodówce, płucząc dwa razy dziennie.

Zobacz też:

Posadź ją zamiast lawendy. Wygląda podobnie, jest łatwa w uprawie i świetnie znosi upały

Moja babcia dba o goździki w ten sposób. Zawsze kwitną do późnej jesieni

Te warzywa wysiej jeszcze w lipcu. gwałtownie doczekasz się plonów

Idź do oryginalnego materiału