Proszę nie zabierać mojego psa. On jest wszystkim, co mam. Nie przyszedłem po niego. W wigilijną noc, kiedy śnieg zasypał warszawskie ulice białą, milczącą kołdrą, w alejce za luksusową restauracją, pośród stert podartych kartonów i śmieci, leżała mała dziewczynka, zwinięta na lodowatej ziemi, trzymająca przy sercu drżącego, brązowego psa. Jej drobne ramiona owinęły zwierzak, jakby […]