1 rok temu
Bombki z PRL-u, ale i szklane ozdoby pochodzące z fabryk z Miechowa i Staszowa, będzie można zobaczyć na wystawie, która powstaje w Domu Ariańskim w Pińczowie.
Część z nich, około 50 szklanych eksponatów zostało zaprojektowanych przez znaną i cenioną artystkę Lucynę Gozdek z fabryki ze Staszowa. – Każda jest unikatowa, niepowtarzalna i o wyjątkowych kształtach – mówi Justyna Dziadek, dyrektor Muzeum Regionalnego w Pińczowie.
– To bombki w kolorze czerwonym, zielonym i złoto-czarnym. Przepiękne. Małe cudeńka manualnie wykonane ze szkła. Bombki, które mają różne, czasem nietypowe kształty np. mebli czy korony. Wszystkie są błyszczące i kunsztownie wykonane – mówi.
Na wystawie zaprezentowane zostaną także zbiory z prywatnej kolekcji Moniki Maślanki, która zbiera bombki z czasów PRL- u.
– Mieszka koło Warszawy. W kolekcji ma ich około 3 tys. sztuk. Ok. 300 z nich będzie można zobaczyć na wystawie. Kolekcjonerka szuka ich w internacie. Są bardzo kosztowne. Niektóre z nich wylicytowała za ok. tysiąc złotych – mówi dyrektorka.
Około 50 bombek muzeum wypożyczyło z wytwórni z Miechowa. Jej właściciele ręczną produkcją ozdób szklanych zajmują się od blisko ćwierć wieku. Bombki przybierają różne kształty nie tylko tradycyjne okrągłe, ale również w formie zwierzątek, postaci z bajek, aniołków, mikołajów itp.
Wernisaż odbędzie się w sobotę, 7 stycznia o godzinie 17.00.
Podczas wernisażu odbędzie się także rozstrzygnięcie konkursu organizowanego przez muzeum na najpiękniejszą bombkę bożonarodzeniową.
