Tłumy na XXIX Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Szepietowie
Tego weekendu Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie organizował największą imprezę wystawienniczą w regionie. XXIX Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych to okazja do wyłonienia i podziwiania najlepszych, najwydajniejszych i najładniejszych krów, koni, owiec, kóz, alpak i królików. Największą popularnością cieszy się co roku rywalizacja w kategorii bydła mlecznego. Do tegorocznej wystawy, podlascy rolnicy zgłosili ponad 120 sztuk krów, jałowic i cieląt. Odwiedzających było tylu, iż 14 hektarów parkingu okazało się nie wystarczyć. Ludzie musieli parkować w całym Szepietowie i szli na teren targów pieszo.
Organizatorzy obiecali powiększyć teren parkingu w następnym roku.
To wydarzenie, które powstało wokół zwierząt i dalej jest kontynuowane. Wydarzenie poświęcone prezentacji, wyborowi najlepszych spośród najlepszych zwierząt w swoich grupach, w swoich gatunkach zwierząt hodowlanych. Ale oczywiście przez te lata, to wydarzenie rozrosło się i obejmuje już nie tylko prezentację zwierząt hodowlanych. Mamy bardzo liczną, szeroką reprezentację wszelkiego rodzaju maszyn, urządzeń. Wojciech Mojkowski, dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.
Ze względów weterynaryjnych w wystawie zwierząt nie wzięły udziału świnie i drób. Szczególną uwagę przyciągała w tym roku wystawa królików, która miała charakter ogólnopolski.
Tłum ludzi odwiedza nas, chwalą, klepią po ramionach, iż jest fajnie. […] Króliki można zobaczyć od Litwy, jest wystawczyni jedna, jeden kolega ze Słowacji wystawia i praktycznie z całej Polski. Króliki od małych karzełków do dużych belgów. -Marian Łapiński z Podlaskiego Związku Hodowców Królików Rasowych
Dopisała pogoda, dopisali uczestnicy
Niedziela była drugim dniem imprezy w Szepietowie. Tereny wystawowe odwiedziły tysiące mieszkańców, przede wszystkim rolników zainteresowanych zwierzętami i sprzętem rolniczym, którego na targach również nie brakowało.
Fajnie jest, na prawdę bardzo dużo ludzi, aż nie spodziewaliśmy się, iż tak będzie i można na prawdę zobaczyć bardzo dużo rzeczy ciekawych – zwierzęta, maszyny.
My akurat wylewki do gnojowicy szukamy z mężem, także węże, które są potrzebne żeby dopłaty dostać większe.
Wiele jest ciekawych rzeczy, od wielu lat tu się przyjeżdża. Sprawa fajna i atmosfera też. Dużo nowości. Przede wszystkim trzeba mieć dużo pieniędzy. – Mówili uczestnicy targów.
Wśród maszyn można było wybierać pod względem różnych marek, rozmiarów, jakości, cen itd. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się specjalistyczne drony, które z powodzeniem mogą być wykorzystywane w rolnictwie.