O zakazie spalania liści i odpadów na działkach i w ogrodach przypominał w Radiu Gorzów Piotr Wilms, prezes zarządu okręgowego Polskiego Związku Działkowców w Gorzowie. Mimo, iż w Gorzowie nie jest to zjawisko powszechne, to wciąż się zdarza.
Jak dodał Piotr Wilms, zatwierdzony w tym miesiącu nowy statut nakłada na związek obowiązek przeprowadzania szkoleń dla nowych działkowców. I sprawa zakazu spalania na ogrodach jest także podczas tych szkoleń podejmowany.
W Gorzowie mamy 39 rodzinnych ogrodów działkowych i 16 tysięcy działkowców. Tylko ubiegłym roku doszło około tysiąca nowych działkowców. Jak mówi Piotr Wilms, najtrudniej o działkę w rejonie centrum Gorzowa i na Manhattanie. Bez problemu wolną i przede wszystkim tańszą działkę znajdziecie m.in. w okolicach ul. Kasprzaka.
