W schronisku w tej chwili mieszka około 150 psów. Dla wielu z nich pobyt w boksach wiąże się ze stresem, a opiekunowie robią wszystko, by go zminimalizować. Ogromną pomocą są naturalne gryzaki, które nie tylko zajmują zwierzaki na dłużej, ale też dostarczają im potrzebnych bodźców. To właśnie one znalazły się na szczycie psiej listy świątecznych życzeń.
Jeszcze liczniejsze niż psy są schroniskowe koty – w placówce na Kobylepolu przebywa ich aż około 400. Koci seniorzy, maluchy i młode dorosłe mruczki z euforią przyjmą dobrej jakości mokrą karmę, mięsne przysmaki oraz uwielbiane przez nie tubki i sosiki. Takie produkty trafiają nie tylko do kociambrów zamieszkałych w schronisku, ale także do kotów wolno żyjących, dokarmianych w ramach miejskiej Kociej Opieki Terenowej.
Aby podziękować za pomoc, schronisko przygotowało limitowaną edycję kalendarza na nadchodzący rok. Zdobią go zdjęcia psów i kotów, które wciąż czekają na własny dom. Dla niektórych darczyńców to właśnie kalendarz może stać się impulsem, by rozważyć adopcję – być może wśród uwiecznionych czworonogów czeka przyszły przyjaciel?
Potrzebne dary to przede wszystkim: psie i kocie smaczki, puszki mokrej karmy, naturalne gryzaki oraz miękkie kocyki. Wszystkie prezenty można przynosić do Centrum Inicjatyw Rodzinnych, ul. Ratajczaka 44, Palmiarni Poznańskiej, ul. Matejki 18 i Schroniska dla Zwierząt, ul. Kobylepole 51.
Pracownicy placówki apelują, by wybierać produkty dobrej jakości – te, które faktycznie przysłużą się zwierzętom. „Więcej nie zawsze znaczy lepiej” – podkreślają, zachęcając do zakupów w sklepach zoologicznych.
Święta to czas dobroci, a każdy gest wsparcia sprawia, iż codzienność bezdomnych psów i kotów staje się choć odrobinę łatwiejsza. Kto wie – być może dzięki tej akcji jedno z ich największych marzeń o własnym domu spełni się szybciej niż myślimy.

9 godzin temu




