Do tej pory Straż Miejska w Rybniku skupiała się na „mistrzach parkowania” zostawiających swoje pojazdy głównie na chodnikach i jezdni – miejscach, gdzie nie powinny się znajdować. Tym razem jak wskazują, kierowcy przypuścili wręcz atak w ostatnich dniach na zieleńce i trawniki.