

Stary drewniany krzyż stojący w pobliżu stacji kolejowej w Olszewce był w opłakanym stanie. Dzięki inicjatywie lokalnej społeczności postawiono nowy, który w ostatnich dniach został uroczyście poświęcony.
W Olszewce można znaleźć kilka starych, przeważnie drewnianych krzyży, pamiętających dawne lata i wydarzenia. Jeden z nich wymagał już natychmiastowej wymiany. Na problem zwróciła uwagę pani Wanda Abramczyk, a pomysł postawienia nowego krzyża gwałtownie zyskał aprobatę mieszkańców.
– Drzewo podarowali dawni mieszkańcy Olszewki, pan Józwik z synami je ścięli i zabrali do swojego tartaku, obróbką zajęli się z kolei mieszkańcy u mnie w stodole – mówi nam sołtys Waldemar Grabowski.
Jak dodaje, stary krzyż wciąż stoi, jednak ze względu na zły stan techniczny zostanie zdemontowany. Figura Jezusa została przeniesiona na nowy krzyż.
– Nowy jest nieco inny od poprzedniego, ale pewne elementy chcieliśmy odtworzyć i zachować. Tak było w przypadku metalowych krzyżyków, które wykonaliśmy na wzór i wielkość dawnych – niestety stare ze względu na rdzę i stopień zniszczenia nie nadawały się już do uratowania – podkreśla sołtys.
Nowy krzyż został ogrodzony płotem i ustawiony przy pomocy dźwigu. Następnie odbyła się uroczystość poświęcenia, której przewodniczył proboszcz parafii w Olszewce, ks. Janusz Saniewski. Zgromadzona społeczność wysłuchała także historii dotyczącej starego krzyża, którą opowiedziała regionalistka i historyczka Maria Weronika Kmoch.
– Serdecznie dziękuję mieszkańcom i gościom za udział w tym ważnym dla naszej społeczności dniu oraz wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowego krzyża – mówi Waldemar Grabowski.
ren