Osiem drzew ma zostać usuniętych z modernizowanego terenu wokół MDK w Stalowej Woli. Powodem nie jest kolizja z planowaną infrastrukturą. Drzewa są chore.
Miasto poinformowało o planowanej wycince ośmiu dużych drzew, które zostaną usunięte w związku modernizacją Planu Piłsudskiego. Informacja ukazała się w związku z zapowiedzią prezydenta Stalowej Woli, iż nie planuje się usuwania drzew z terenu objętego inwestycją
Natomiast związku z inwestycją, dokonano przeglądu stanu drzew. Oględziny przeprowadzili fachowcy z Biura Architektury Krajobrazu w Urzędzie Miasta Stalowej Woli oraz przedstawiciel wykonawcy – specjalista w zakresie arborystyki.
W ich ocenie 8 drzew wymaga usunięcia– większość z nich jest całkowicie martwa – to dwie sosny, dwa świerki i klon. Do usunięcia jest też topola włoska z deformacją korony i rozległym ubytkiem z wypróchnieniem w dolnej części pnia oraz dwie wierzby w złym stanie.
Liczba drzew do usunięcia może być większa, bo w dokumentacji wskazano jeszcze 20 martwych lub zamierających drzew. Na razie jednak zostały one objęte obserwacją a decyzja i ich dalszym losie będzie podjęta po ponownych oględzinach. Te mają być przeprowadzone po rozpoczęciu okresu wegetacyjnego.
Jak podkreślają służby miejskie, żadne z drzew nie zostało oznaczone jako kolidujące z inwestycją. To ważna deklaracja, bo mieszkańcy Stalowej Woli są bardzo wrażliwi na wszelką wycinkę drzew prowadzoną nie tylko w przestrzeni miejskiej.