Stado krów otrzymał od rodziców, ale w sądzie przegrał z byłą żoną

mylomza.pl 6 dni temu
Niecodzienny spór o stado bydła. Po rozwodzie byłych małżonków J.K. i D.K. wybuchł spór o podział stada 47 krów. Były mąż argumentował, iż stado należy do jego majątku osobistego, ponieważ zwierzęta otrzymał od rodziców jeszcze przed ślubem na mocy umowy o dożywocie. Była żona nie zgodziła się z tym stanowiskiem, uznając, iż stado winno zostać wliczone do wspólnego majątku małżonków i podzielone. Sąd Okręgowy w Białymstoku 21 września 2023 r. orzekł, iż 47 krów to element majątku wspólnego i powinien on podlegać podziałowi. Uzasadniono to faktem, iż produkcyjny wiek bydła mlecznego jest znacznie krótszy niż okres trwania małżeństwa, a więc pierwotne krowy z początkowego stada były sukcesywnie zastępowane przez przychówek. Były mąż nie zgodził się z takim rozstrzygnięciem i skierował sprawę do Sądu Najwyższego, wnosząc o przyjęcie skargi kasacyjnej.

W październiku 2024 r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. W uzasadnieniu postanowienia sędzia Władysław Pawlak podkreślił, iż przychówek inwentarza żywego stanowi pożytek naturalny, który w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej wchodzi do majątku wspólnego małżonków. Sąd podkreślił, iż niezależnie od faktu, iż początkowe stado mogło stanowić majątek osobisty męża, to ze względu na produkcyjny cykl życia krów mlecznych, kolejne pokolenia zwierząt stawały się częścią wspólnego dorob
Idź do oryginalnego materiału