Często zaglądam w to miejsce
podziwiam rzeźby Stanisława
zaklętą w nich tradycję i historię
lubię patrzeć na kwiaty, krzewy, drzewa
ptaki, ryby, ćwiczących kuracjuszy
wspominam grilla i artystyczne występy
od kilkunastu lat promuję to miejsce
ono uśmiecha się do mnie wdzięcznie
Sanatorium Przy Tężni
lubi kronikarskie pióro
i każde jego zdjęcie...
Wiele pięknych chwil
spędziłem w tym zakątku
napisałem mnóstwo wierszy
zrobiłem setki fotografii
zachwyciłem się pięknem przyrody
to tutaj promiennie
uśmiechały się do mnie sasanki
rozmawiałem z historycznymi rzeźbami
tylko kronikarz tak potrafi...
Szkoda, iż na terenie całego Parku Solankowego nie ma takich rzeźb....
Przyroda w tym zakątku zawsze zachwyca....
Często wspominam smakołyki z grilla w tym miejscu, warto do tego powrócić.....