2 godzin temu
Michał Wrzosek, jeden z najpopularniejszych dietetyków w mediach społecznościowych, nagrał film na temat szkodliwych mitów żywieniowych. Poruszył na nim między innymi temat miodu. Zdaniem wielu osób jest dobrym zamiennikiem cukru. Dlatego wybierają go, chcąc zrzucić zbędne kilogramy lub zmienić swój styl życia.
REKLAMA
Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska":
Dietetyk porównał miód do cukru. Jego słowa nie wszystkim się spodobają
Jak mówi na nagraniu Michał Wrzosek, miód wcale nie jest wyraźnie zdrowszy od cukru. Dlatego nie powinien być traktowany jako jego lepszy zamiennik. Zawiera aż 80 gramów cukru w 100 gramach. - Czyli 80 procent miodu to po prostu sam cukier - zauważa dietetyk.
Ekspert zwraca uwagę także na inną istotną kwestię. Wielu fanów miodu często powołuje się na różne prozdrowotne adekwatności tego produktu. Okazuje się jednak, iż to przekonanie jest błędne. - Miód może zawierać śladowe ilości witamin i składników mineralnych, ale są one tak niewielkie, iż nie ma to żadnego realnego znaczenia dla naszego zdrowia - podkreśla.
Miód zachęca do przesady
Czasami miód może być choćby gorszy niż cukier. Jak zauważa Wrzosek, przez swoją płynną formę i świetny smak, produkt wręcz zachęca nas do przesady. Przez to nierzadko spożywamy go w sporych ilościach. Wówczas w daniu czy napoju jest więcej cukru, niż jeżeli wybralibyśmy tradycyjną opcję.
Kończąc ten wątek, dietetyk wspomina, iż wielokrotnie słyszał od różnych osób, iż słodzą miodem, bo "to zdrowsze". I mimo iż sam się z tym całkowicie nie zgadza, nie wykluczył całkowicie tego produktu ze swojej diety. - Sam czasem przed bieganiem jem kanapkę z miodem i masłem orzechowym - mówi. Jednak, jak zaznacza, miód wcale nie jest żadnym magicznym eliksirem.
Czy spożywasz miód? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
