Rok 2023 jest kolejną okazją do świętowania. Otóż dziesięć lat temu, znaczy się w 2013 roku, otrzymałem jako członek Polskiego Towarzystwa Botanicznego branżowy medal im. Bolesława Hryniewieckiego za popularyzację botaniki. To znakomity powód, aby zgodnie z zapowiedzią na zakończenie cyklu „Sto filmów na stulecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego” kontynuować filmową misję edukacyjną. Szlachectwo zobowiązuje. Na zakończenie wspomnę, iż sto lat temu ukazał się pierwszy numer branżowego czasopisma – Acta Societatis Botanicorum Poloniae. A poza tym wchodzimy w sto pierwszy rok działalności.
W trzydziestym trzecim epizodzie tego cyklu poznamy skrzyp leśny – Equisetum sylvaticum z rodziny skrzypowatych. Podobnie jak w ubiegłym roku ten cykl, póki co zdominowały rośliny zielne. To siedemnasty taki bohater.
Bohater tego filmu cechuje się tym, iż jego wiosenne pędy zarodnionośne bardzo płynnie po wysypaniu zarodników przechodzą w pędy zielone. Nasz bohater jest gatunkiem pospolitym w skali kraju. Preferuje żyzne cieniste lasy liściaste na glebach gliniastych, nieprzepuszczalnych. Nader rzadko pojawia się na terenach otwartych w tym w przyległych uprawach. Pędy zarodnionośne mogą być spożywane jako substytut szparagów najgorszego sortu.
Niekiedy pojawia się na tych samych stanowiskach co skrzyp olbrzymi. Tutaj mamy porównanie kłosów zarodnionośnych obu gatunków.
Nasz bohater ze względu na delikatne wiele razy rozgałęzione pędy jest bardzo urokliwy. Widać to już w chwili rozwoju ich zielonych pędów. Wtedy najlepiej zniżyć się do ich poziomu.
A jeżeli jeszcze trafimy na odpowiednie światło niedługo po rosie lub deszczu uczta dla oczu, będzie wspaniała.
Nasz bohater w pełni sezonu wegetacyjnego jest niewątpliwą ozdobą każdego zbiorowiska, w którym wyrasta. Im bardziej we właściwym oświetleniu zniżymy się do jego poziomy, tym ciekawszą grę światła, będziemy podziwiać.
Na tym tle warto uświadomić sobie, iż masa części podziemnych stukrotnie przewyższa masę części nadziemnych. Są tam także niewielkie bulwy spichrzowe. Jest on mało znaną rośliną użytkową. Płukanka z naparu z jego ziela może być stosowana do higieny i pielęgnacji skóry głowy. Martwe pędy zielone są doskonałym akumulatorem dynamicznym pozwalającym użyźnić ubogie gleby i podtrzymać osiągnięty dobrostan.
Tedy na zakończenie mantra, która kończyła filmy ubiegłorocznego cyklu. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.
Piotr Grzegorzek