Sezon właśnie się zaczyna! W polskich lasach ukryty jest skarb wart fortunę

2 godzin temu

Niepozorne, ukryte głęboko pod ziemią, od wieków budzą emocje i rozpalały wyobraźnię poszukiwaczy. W Polsce też można je znaleźć, choć niewielu wie, gdzie i jak ich szukać.

Fot. Warszawa w Pigułce

Trufle w Polsce – rzadki skarb ukryty pod ziemią

Trufle uchodzą za jedne z najdroższych grzybów świata. Kojarzone głównie z włoską czy francuską kuchnią, od wieków uchodzą za symbol luksusu i prestiżu. Choć najczęściej rosną w krajach południowej Europy, można je znaleźć także w Polsce – między innymi w Borach Tucholskich i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jednak ich poszukiwanie to zadanie trudne i w wielu przypadkach zupełnie nieopłacalne.

Gdzie rosną i jak je znaleźć

Trufle rozwijają się pod ziemią, zwykle na głębokości 10–20 cm. Dzięki temu lepiej znoszą suszę i pozostają ukryte przed przypadkowymi zbieraczami. Od wieków do ich poszukiwania wykorzystywano świnie, a z czasem również specjalnie szkolone psy. Najlepiej sprawdza się rasa lagotto romagnolo, która od XIX wieku uznawana jest za „psiego specjalistę od trufli”.

Choć największe i najcenniejsze zbiory pochodzą z Włoch, Francji czy Hiszpanii, także w Polsce odnajdywano te niezwykłe grzyby. Najczęściej spotyka się u nas truflę letnią oraz kilka innych, mniej szlachetnych gatunków.

Dlaczego są tak drogie

Największą sławą cieszy się biała trufla z włoskiego Piemontu. Jej cena potrafi sięgać choćby 30–33 tys. zł za kilogram. Tak wysoką wartość wyznaczają nie tylko walory kulinarne, ale także rzadkość występowania i nieprzewidywalność zbioru. Obok niej popularne są także czarne trufle oraz odmiany letnie czy zimowe, które trafiają na stoły w całej Europie.

W Polsce zbierane trufle są znacznie mniejsze i mniej wartościowe. Trufla letnia osiąga cenę około 100 zł za kilogram – to ułamek wartości białych okazów z południa kontynentu. Co więcej, ich zbiór jest tak rzadki i rozproszony, iż w praktyce nie przynosi zysków.

Badania i pierwsze plantacje

Jeszcze kilkanaście lat temu wiedza o występowaniu trufli w Polsce była szczątkowa. Dziś naukowcy prowadzą już szczegółowe badania. Dr Dorota Hilszczańska z Instytutu Badawczego Leśnictwa od lat zajmuje się dokumentowaniem miejsc występowania i prowadzi pierwsze eksperymentalne plantacje. Do tego celu wykorzystywane są sadzonki drzew liściastych, takich jak buki, dęby czy leszczyny, które poddaje się mikoryzacji zarodnikami trufli letniej. Po kilku latach istnieje szansa, iż pod takimi drzewami pojawią się pierwsze owocniki.

Powstał także film „Trufle w Polsce”, w którym badaczka opowiada o potencjale i wyzwaniach związanych z tym niezwykłym grzybem.

Między mitem a biznesem

Choć w Polsce trufle nie stanowią podstawy wielkiego biznesu, jak w Piemoncie, fascynują swoją tajemniczością i wyjątkowością. W kulturze popularnej temat ten również doczekał się odzwierciedlenia. W filmie Świnia z 2021 roku Nicolas Cage wcielił się w samotnika, którego życie związane było właśnie z poszukiwaniem trufli przy pomocy ukochanej świni. Z kolei dokument Truflarze pokazał barwne losy włoskich poszukiwaczy, ujawniając kulisy nie tylko pasji, ale i nielegalnych działań towarzyszących temu biznesowi.

Czy w Polsce opłaca się szukać trufli?

W Polsce zbiór trufli jest ściśle regulowany i w praktyce mocno ograniczony. Wszystkie gatunki tych grzybów objęte są ochroną prawną, dlatego ich pozyskiwanie w naturalnym środowisku bez specjalnych zezwoleń jest nielegalne. Prawo dopuszcza jedynie prowadzenie badań naukowych oraz uprawę na specjalnie przygotowanych plantacjach, gdzie trufle rosną w symbiozie z odpowiednimi gatunkami drzew. Z tego względu komercyjny zbiór w polskich lasach nie jest możliwy, a nielegalne poszukiwania mogą skończyć się dotkliwymi karami finansowymi.

Eksperci są zgodni – na razie nie. Polskie gatunki są zbyt drobne i zbyt rzadkie, by ich zbiór mógł przynieść realny dochód. Jak zauważa dr hab. Marta Wrzosek z Polskiego Towarzystwa Mykologicznego, w większości nadają się raczej jako pokarm dla zwierząt niż luksusowy towar w kuchni. Jednak badania i próby zakładania plantacji mogą w przyszłości przynieść zaskakujące efekty.

Idź do oryginalnego materiału