Do najgroźniejszych grzybów występujących w Polsce należy muchomor sromotnikowy, który łatwo pomylić z młodymi pieczarkami czy gołąbkami. Ma zielonkawy lub oliwkowy kapelusz, białe blaszki i charakterystyczną pochwę u nasady trzonu. choćby niewielka ilość tego grzyba może być śmiertelnie trująca. Równie niebezpieczny jest muchomor jadowity o białym kapeluszu i blaszkach.
Uważać trzeba także na muchomora czerwonego – choć mniej toksyczny, powoduje silne zatrucia układu nerwowego. Warto pamiętać, iż nie wszystkie muchomory mają czerwony kapelusz z białymi kropkami, wiele z nich przybiera subtelniejsze barwy i łatwo pomylić je z gatunkami jadalnymi.
Zasada numer jeden – zbieraj tylko to, co znasz
Eksperci od grzybów powtarzają: jeżeli masz choć cień wątpliwości, nie zbieraj. Lepiej zostawić okaz w lesie niż ryzykować zdrowiem. Bezpieczne są gatunki łatwo rozpoznawalne, takie jak borowiki (prawdziwki), podgrzybki, kurki, maślaki czy kanie – o ile mamy pewność co do ich wyglądu.
Na co zwrócić uwagę podczas grzybobrania?
Kapelusz i blaszki – grzyby jadalne mają różne struktury pod spodem (rurki, np. prawdziwek), natomiast trujące często posiadają blaszki białe i gęste.
Trzon – obecność pochwy czy pierścienia może sugerować, iż to muchomor.
Miejsce występowania – niektóre gatunki preferują konkretne drzewa i podłoże. Znajomość siedlisk bywa pomocna.
Zapach – jadalne grzyby często mają przyjemny, „grzybowy” aromat, natomiast trujące bywają neutralne lub nieprzyjemne.
Bezpieczne praktyki
Grzyby najlepiej zbierać do wiklinowych koszyków – w plastikowych torbach szybciej się psują i mogą stać się toksyczne. Zbieramy tylko dorodne, zdrowe egzemplarze, unikając starych czy nadgniłych. Ważne też, by po powrocie do domu gwałtownie je oczyścić i przygotować.
W przypadku najmniejszych wątpliwości można skorzystać z pomocy sanepidu, gdzie w wielu punktach specjaliści bezpłatnie oceniają, czy dany grzyb nadaje się do spożycia.
Tradycja i odpowiedzialność
Polska jest jednym z krajów, w których grzybobranie jest prawdziwą pasją i częścią kultury. Jednak każdej jesieni zdarzają się przypadki ciężkich zatruć, czasem śmiertelnych. Dlatego najważniejsza zasada brzmi: zbieramy tylko te grzyby, które znamy i co do których mamy absolutną pewność.
Sezon dopiero się zaczyna, a w lasach czekają już prawdziwki, kurki i podgrzybki. Warto korzystać z darów natury, ale z rozwagą – tak, by jesienne grzybobranie przyniosło wyłącznie radość, a nie zagrożenie zdrowia.