Chełmscy radni skontrolowali schronisko dla bezdomnych zwierząt, mieszczące się przy ul Włodawskiej. Nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
W kontroli wzięło udział trzech radnych: Piotr Krawczuk vel Walczuk, Tomasz Szczepanek i Tomasz Otkała. Sprawdzili zarówno warunki w jakich przetrzymywane są zwierzęta, jak wygląda opieka nad nimi oraz czy spełnione są wymogi zapisane w ustawie, ale też w jakich warunkach pracują osoby zajmujące się zwierzakami. Radni nie dopatrzyli się nieprawidłowości w funkcjonowaniu miejskiego schroniska, zwierzęta mają codzienny nadzór i kontrolę weterynaryjną, w tym szczepienia, leczenie i kastrację. Największym problemem, jak czytamy w protokole, jest brak ogrzewanych pomieszczeń, w tym izolatki i boksów dla samic małymi. Pomieszczenia biurowe również wymagają pilnego remontu. Brakuje też wydzielonego pomieszczenia do prostych zabiegów weterynaryjnych, a opieka poza regularnymi godzinami pracy schroniska odbywa się poprzez monitoring.
-Schronisko funkcjonuje w oparciu o podstawowe standardy, a firma je prowadząca współpracuje z miastem w zakresie działania i jak najlepszego wykorzystania dostępnej infrastruktury. Jednak w celu poprawy warunków, w których przebywają zwierzęta, niezbędne jest przeprowadzenie inwestycji w zakresie modernizacji istniejącego schroniska lub budowy nowego. Najpilniejszą jest potrzeba budowy nowych boksów – podsumowuje komisja kontrolna.
Podsumowując, zwierzę w schronisku są zaopiekowane i przebywają w warunkach standardowych, zgodnie z przepisami. Oczywiście warunki te można jeszcze poprawić, ale do tego potrzebne są dodatkowe środki. Decyzja o inwestycji leży jednak po stronie miasta, nie firmy prowadzącej schronisko.