W listopadzie Sasza zamieszkała w domu tymczasowym.
Od czasu trafienia do schroniska, sunia odmawia jedzenia, okropnie schudła, wygląda jak szkielecik Jedną z przyczyn był na pewno fatalny stan zębów, które zostały już usunięte, natomiast suczka przez cały czas nie chciała jeść, być może rolę grał tu też schroniskowy stres.
Sunia trafiła do schroniska po zrzeczeniu się przez chorą opiekunkę. Mieszkała długo w domu, zachowywała czystość, zostawała bez problemu sama, ogólnie bardzo grzeczna. Jest cudowną, milutką, delikatną sunią. Widać, iż bardzo przyzwyczaja się do osób, które zna dłużej, ale bez problemu daje się głaskać i wyprowadzać na spacer także osobom, które widzi pierwszy raz, jest bardzo łagodna. Chętnie chodzi na spacerki, inne psy ignoruje. Uwielbia pieszczoty.
Sasza jest w dobrej kondycji, ale jednak jest starszą suczką, więc bardziej niż intensywnych spacerów potrzebuje spokoju i troski. Szukamy domu świadomego opieki nad starszym psem. Sasza nie powinna mieszkać z kotami, jest do nich negatywnie nastawiona.
Kontakt w sprawie adopcji
- Karolina 600 013 306
- Iwona 606 229 787