Sąsiadka przestała wchodzić do domu babci Wery i zaczęła rozpowiadać, iż staruszka zwariowała, bo trzyma w domu jakąś rosomakę albo wilkołaka. Pewnego dnia babcia Wera znalazła na swoim ogródku szare, malutkie kociątko. Mieszkała sama, ale była złotą duszą. Kociątko przytuliła do siebie, gdy nagle zaczął lać deszcz i cała chata drżała. W babci był rozgrzany […]