Wilki znowu dały znać o sobie. Mieszkaniec gminy Lwówek Śląski na podwórku w pobliżu domu znalazł truchło sarny. Jak sam wskazuje; to robota wilków.
WWF Polska tłumaczy, iż pierwotnie wilk był jednym z najbardziej powszechnych drapieżników w naszym kraju i trzymał pieczę nad środowiskiem leśnym. Kurczenie się naturalnych siedlisk jego życia i wyniszczająca polityka człowieka sprawiły jednak, iż z końcem lat 90- tych, trafił on na listę gatunków objętych ścisłą ochroną. Ten status przyczynił się do odbudowy jego populacji. Według różnych szacunków, w tej chwili ich populacja w Polsce liczy od około 2000 do blisko 4 tysięcy osobników.
Wilk jest wyjątkowo inteligentnym i zorganizowanym drapieżnikiem. Jego życie toczy się w grupach rodzinnych, w których panuje ściśle określona hierarchia. Watahy składa się zwykle od 2 do 10 osobników. Każda wataha zajmuje obszar o powierzchni od 100 do choćby 300 kilometrów kwadratowych. Zwierzęta te są głównie nocnymi myśliwymi, a ich dieta obejmuje przede wszystkim zwierzęta takie jak jelenie, sarny i dziki. Nie gardzą jednak mniejszymi zwierzętami, a w rzadkich przypadkach sięgają po padlinę. Choć zdarza się, iż atakują zwierzęta gospodarskie, to takie przypadki stanowią niewielki odsetek ich aktywności łowieckiej.
Na Pogórzu Izerskim wilki pojawiły się ponownie stosunkowo niedawno. Obszar ten oferuje sprzyjające warunki: duże kompleksy leśne, liczne łąki i tereny podmokłe, jest także bogaty w pokarm, w tym jelenie, sarny i dziki. Obecność wilków w tym rejonie wpływa na regulację liczebności zwierząt kopytnych, co jest najważniejsze dla zachowania równowagi ekosystemu.
W ostatnich miesiącach mieszkańcy powiatu lwóweckiego coraz częściej zgłaszają obecność wilków w pobliżu swoich domostw. Przykładem są zdarzenia z grudnia 2024 roku, kiedy to wataha wilków przeszła przez wieś Pławna, budząc mieszkańców swoim wyciem i szczekaniem psów. Kilka dni później udało się nagrać wilka, jak ten przebiegał przez drogę w Mojeszu. W ostatnich dniach informowaliśmy o wilku, który poniósł śmierć w wyniku potrącenia przez samochód. To ostatnie zdarzenie miało miejsce w Golejowie.
Dziś otrzymaliśmy kolejną informację o obecności wilków w regionie. Niestety, zdjęcie rozszarpanej na podwórku jednego z gospodarstw w Mojeszu sarny może budzić niepokój. Jak wskazuje jego autor to robota wilków.
Warto pamiętać, iż spotkania z wilkami są niezwykle rzadkie, ponieważ zwierzęta te naturalnie unikają kontaktu z człowiekiem. jeżeli dojdzie jednak do takiego spotkania z wilkiem, należy zachować spokój i nie podchodzić do zwierzęcia. Najlepiej powoli wycofać się, nie odwracając się plecami. Nie należy wykonywać gwałtownych ruchów ani nie krzyczeć. W razie potrzeby podnieś ręce, aby wyglądać na większego.