Sansewieria, znana też jako język teściowej lub wężownica, od lat króluje w domach, biurach i na klatkach schodowych. To roślina, która wybacza niemal wszystko - poza nadmiarem troski. Kiedy zamiast nowych pędów widzimy tylko zastygłe liście, warto przeanalizować, czy nie podlewamy jej zbyt często, nie trzymamy w zbyt ciemnym miejscu lub nie przesadziliśmy z nawożeniem.
REKLAMA
Zobacz wideo Roślina Pilea (pieniążek) - jak o nią dbać, by cieszyła oko?
Sansewieria wybacza wiele, ale i ona ma zasady. Zbyt mokro, zbyt ciemno - tego nie znosi
Sansewieria przystosowała się do życia w suchym klimacie Afryki i Azji, dlatego podlewana zbyt często zaczyna chorować. Mięsiste liście magazynują wilgoć, więc roślina jest w stanie przetrwać choćby długie okresy suszy. Ziemia powinna przeschnąć przynajmniej na 2-3 centymetry, zanim ponownie sięgniemy po konewkę. W praktyce oznacza to nawadnianie co 1-2 tygodnie latem i raz na trzy tygodnie zimą. Innym częstym problemem jest zbyt mała ilość światła. Choć wężownica wytrzyma w półcieniu, najlepiej rośnie na jasnym stanowisku z rozproszonym oświetleniem. Gdy stoi w zbyt ciemnym miejscu, jej liście bledną. Warto też zadbać o lekkie, przepuszczalne podłoże - zwykła ziemia ogrodowa może być dla niej zbyt ciężka.
Wężownica: roślina, która nie znosi nadmiernego nawożenia. Wszystko z umiarem
Chcesz, by wężownica znów nabrała wigoru? Użyj domowych nawozów, które łatwo przygotujesz z tego, co masz w kuchni. Najprostszy sposób to wykorzystanie skorupek jajek - wysusz je i zmiel na drobny proszek. Następnie wsyp łyżeczkę takiej mączki do doniczki. Czynność powtarzaj raz w miesiącu, a wzbogacisz ziemię w wapń.
Możesz też sięgnąć po skórki bananów- również dobrze ją wysuszy i rozdrobnij w młynku do kawy. Łyżka takiej zasypki wymieszana z wierzchnią warstwą podłoża dostarczy roślinie potasu, który pobudzi rozwój liści.
Świetnie działa też roztwór z żelatyny - łyżeczkę proszku rozpuszczamy w trzech szklankach gorącej wody, a po wystudzeniu nawadniamy roślinę raz w miesiącu. Pamiętaj, iż choćby naturalne środki w nadmiarze mogą zaszkodzić. Zbyt duża ilość składników odżywczych powoduje gnicie korzeni i zatrzymuje wzrost, zamiast go pobudzać. Wężownica najlepiej rośnie w spokojnych, stabilnych warunkach - nie potrzebuje częstego zasilania, tylko konsekwencji i umiaru.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.