Rododendron ma zwinięte liście? Zrób oprysk z tego warzywa. Krzew odżyje i pięknie się rozwinie

5 godzin temu
Zdjęcie: Olga Seifutdinova/istock


Rododendrony, znane również jak różaneczniki, to jedne z najpopularniejszych krzewów ozdobnych. Swoimi wielobarwnymi kwiatami zachwycają nas od kwietnia do czerwca. Niestety czasami ich wygląd po zimie może nas zaniepokoić. Wyjaśniamy, czemu rośliny te mogą mieć zwinięte liście i co wtedy robić.
Zima to trudny czas dla wielu roślin, więc ich gorsza kondycja po tym okresie nie powinna dziwić. Mimo wszystko zwinięte liście rododendronu mogą być sygnałem, iż należy podjąć szybkie działania, aby ratować nasz krzew. W tym przypadku możemy mieć do czynienia z dwoma problemami, które będą wymagać odmiennego podejścia.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak ochronić rośliny balkonowe przed chorobami grzybicznymi? Wypróbuj ekologiczny oprysk


Dlaczego rododendron ma zwinięte liście? Ustal przyczynę, zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki
Pierwszy częsty powód zwiniętych liści różanecznika to susza fizjologiczna. Do stanu tego dochodzi, gdy podłoże jest zmarznięte, w związku z czym rośliny nie mogą pobierać wody. Należy bowiem pamiętać, iż rododendrony to rośliny zimozielone, które zachowują liście przez cały rok. Oznacza to, iż choćby zimą odparowują wilgoć przez powierzchnię liści. Gdy dostęp do wody jest utrudniony, krzewy naturalnie zwijają liście, aby to parowanie ograniczyć. Przy okazji zaś sygnalizują nam, iż potrzebują wsparcia.
Zwinięte i zdeformowane liście rododendronu mogą również świadczyć o pojawieniu się groźnej choroby grzybowej - fytoftorozy. Często atakuje ona tylko pojedyncze pędy, więc konieczne jest uważne obserwowanie naszych krzewów, jeżeli chcemy w porę ją wykryć. Fytoftoroza prowadzi m.in. do zahamowania wzrostu pędów, zmatowienia liści i zawijania się blaszek do środka, więdnięcia liści i brązowienia części blaszki liściowej od strony ogonka. Z tym problemem spotkamy się raczej w późniejszych miesiącach, ponieważ choroba najczęściej rozwija się od maja do października. Warto jednak wiedzieć zawczasu, jak postępować w obu omówionych przypadkach.


Jak uratować różanecznik? Po postawieniu diagnozy musisz działać szybko
Susza fizjologiczna oznacza konieczność obfitego podlewania krzewu wiosną, najlepiej lekko zakwaszoną wodą, np. z dodatkiem odrobiny soku z cytryny. Do tego możemy zacząć stosować delikatny nawóz do rododendronów, który pobudzi rośliny do wzrostu. Wykonanie ściółkowania pomoże natomiast zatrzymać wilgoć w glebie. Pamiętajmy także, iż suszy fizjologicznej można zapobiegać. Warto podlewać różaneczniki zimą w dni, gdy temperatury utrzymują się powyżej zera. Warstwa ściółki z kory sosnowej, torfu lub zrębków drewnianych ponownie ograniczy utratę wody, a do tego ochroni korzenie przed przemarznięciem.
Zobacz też: Ta roślina zaleje ogród morzem kwiatów. Kwitnie długo, sama się rozsiewa i nie ma dużych wymagańJeśli naszym problemem jest fytoftoroza, wszystkie zainfekowane części roślin należy usunąć, a użyte do tego narzędzia na końcu dokładnie zdezynfekować. Na pozostałe pędy, łodyżki i liście dobrze jest wykonać oprysk z mieszanki czosnku, cebuli oraz ziela skrzypu. Wywar z tych składników rozcieńczamy z wodą w proporcji 1:2, przelewamy do butelki z atomizerem i rozpylamy na krzew.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału