Recenzja: Animal Well warto przekonać się samemu

cyberfeed.pl 1 tydzień temu


Jesteś jajkiem. Budzisz się w dużej rzepie.

Świat wokół ciebie jest obcy, z niesamowitą, neonową poświatą. Ale jest w tym pewna znajomość. Pobliska wiewiórka zachęca do ścigania, a leniwe trzciny kołyszą się na niewidzialnym wietrze. Zaczynasz znajdować pocieszenie w tym dziwnym świecie, pożerając mniejsze rzepy i odkrywając rośliny, które działają jak mini petardy, odstraszając kilka stworzeń, które chcą cię skrzywdzić. Znalazłeś proste życie, żyjąc wśród kaczek, kangurów i małp tej dziwacznej krainy. Ale pod powierzchnią Studnia dla zwierząt, coś się czai. Coś, co przemieni Cię z prostego jaja w paranoicznego, notującego teoretyka spiskowego.

Zostałeś ostrzeżony.


Studnia dla zwierząt jest przebiegły w sposobie, w jaki się prezentuje. Na pierwszy rzut oka jest to prosta gra eksploracyjna 2D, pozbawiona jakiejkolwiek walki. Twój cel? Trudno powiedzieć, poza kilkoma niewyraźnymi oznaczeniami na dużej mapie. Wydaje się, iż jest to bardzo lo-fi podejście do gatunku Metroidvania, z podstawowymi łamigłówkami opartymi na przełącznikach blokującymi ci drogę.

Ale gdy będziesz eksplorować ten świat, jego sekrety odkryją się przed tobą w fascynujący sposób. Sposoby, których bardzo nie chcę wyjaśniać, ale zdaję sobie sprawę, iż muszę, aby przekazać, dlaczego jest to jedna z najbardziej pomysłowych gier ostatniej dekady.

Zaczniemy od podstaw. Jak w przypadku każdej Metroidvanii, jest tu sprzęt Studnia dla zwierząt dzięki temu będziesz mógł przemierzać większą część mapy. Jedna z pierwszych części wyposażenia, jakie dostajesz? Różdżka z bąbelkami, która pozwala wydmuchać pojedynczą bańkę, na którą możesz następnie wskoczyć, aby zwiększyć wysokość. Innymi słowy, jest to podwójny skok w tej grze. A jednak prosta różdżka z bąbelkami kryje w sobie inne techniki, które nie są od razu oczywiste. Na przykład: możesz stanąć na bańce i zjechać nią w dół jak windą. Naciśnij drążek analogowy, a przyspieszysz zejście. Ale skocz raz, a bańka pęknie. Być może zastanawiasz się, czy istnieje więcej sposobów wykorzystania tego narzędzia w świecie Studnia dla zwierząt? Może te dziwne usta na końcu rur kanalizacyjnych polubią Twoje bąbelki?

Tak dużo Studnia dla zwierząt brzmi „a co jeżeli spróbuję tego?” To cicha, osobliwa gra, która nie oferuje zbyt wiele oczywistej pomocy, ale dzięki wskazówkom zawartym w projekcie środowiska zaczynasz odgadywać język tego świata. Studnia dla zwierząt to szwajcarski zegarek w formie gry wideo — na powierzchni wskazuje czas, ale jeżeli zagłębisz się nieco głębiej, kryje się w nim zdumiewająca ilość złożoności. W rzeczywistości nie ma wielu gier zgodnych z tym modelem, ale fani Fez, TunikaI Zewnętrzne Dzicze poczuje się tu jak w domu.

Podobnie jak te gry, Studnia dla zwierząt ma swój własny, bujny styl prezentacji. Gęsto rysowana sztuka pikselowa ma kilka odpowiedników w sposobie, w jaki tchnie życie w świat i jego mieszkańców, z szeleszczącymi krzakami i gazowymi duchami wirującymi w dziwnych, a czasem niepokojących krajobrazach. Wszystko to jest poparte eteryczną partyturą, która jednocześnie zachęca i zapada w pamięć. Grafika, ścieżka dźwiękowa i projekt gry pochodzą od jednego, bardzo oddanego programisty, Billy’ego Basso, co sprawia, iż ​​wydaje się, iż jest to w pełni zrealizowany projekt z prawdziwej pasji. Duża część tej pasji została poświęcona tworzeniu zagadek, których rozwiązanie może zająć pojedynczemu normalnemu człowiekowi (czytaj: mnie) tygodnie, miesiące lub wieczność.

Zdjęcie: Billy Basso/Bigmode

Ale najmądrzejsza rzecz Studnia dla zwierząt jest to, iż większość graczy może ukończyć grę bez większej pomocy. Wyzwanie polegające na zdobyciu kredytów zajęło mi około sześciu godzin. Gra faktycznie oferuje stoper po pokonaniu jej po raz pierwszy. Co jest przydatne, ponieważ mogę powiedzieć, iż mój stoper wskazuje teraz 30 godzin i przez cały czas tak jest wiele tajemnice pozostawione do odkrycia.

Trudno opisać urzekający urok Studnia dla zwierzątpierwszych kilku godzin, ale jeszcze trudniej jest mówić o tej grze, nie wspominając o postmerze. To tam gdzie Studnia dla zwierząt naprawdę zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze jako spełnienie marzeń osób rozwiązujących zagadki i łowców padlinożerców. Ale dobrze wiedzieć, iż przynajmniej niektórzy ludzie wyjdą usatysfakcjonowani po dotarciu do napisów końcowych, nie zdając sobie sprawy, jakie dalsze głębiny ich czekają, jeżeli naprawdę zaczną wypełniać ciemne przestrzenie swojej mapy.

Zdjęcie: Billy Basso/Bigmode

Nie wątpię, iż w ciągu tygodnia Studnia dla zwierzątpo premierze gra będzie w większości rozwiązywana przez internetowych maniaków, którzy są przeszkoleni w rozwiązywaniu dokładnie tego rodzaju tajemnic, które się w niej kryją. I tak, ci, którzy grają w ich ślady, mogą czerpać z tego doświadczenia na wiki i stronach przewodników.

Ale pozwól, iż zasugeruję inną ścieżkę.

Znajdź jednego lub dwóch przyjaciół i złóż przysięgę krwi, aby rozwiązać jak najwięcej problemów Studnia dla zwierząt o ile to możliwe, wyłącznie między sobą, bez uzyskiwania pomocy online. Prawdziwą magią tej gry jest dzielenie się odkryciami i teoriami z przyjaciółmi; jeżeli anonimowy internauta powie Ci tajemnicę jajek bez samodzielnego rozwiązywania tego problemu, oznacza to odmowę sobie poczucia satysfakcji, jakie może zaoferować kilka gier. To nawiązuje do początków Zeldy, kiedy najstarszy z nas próbował dowiedzieć się, co do cholery oznacza „Dodongo nie lubi dymu”. Potraktuj to jako próbę, odznakę honoru, którą możesz nosić po 30 godzinach i rozbijać głowę o ten przypadkowy mural przedstawiający królika. Kiedy tak się stanie, wiedz, iż naprawdę jesteś jednym z nas.

Studnia dla zwierząt został wydany 9 maja na Nintendo Switch, PlayStation 5 i Windows PC. Gra została sprawdzona na komputerze PC przy użyciu kodu do przedpremierowego pobrania dostarczonego przez Bigmode. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.



Source link

Idź do oryginalnego materiału