Ratownicy WOPR uratowali na Jarnołtowie małego kota. Akcja stała się hitem Internetu. Zwierzak szuka teraz nowego domu

10 miesięcy temu

Mały kotek na zalanym Jarnołtowie siedział na wysokim drzewie przez ok. 4-5 dni. Był już bardzo słaby. Wcześniejsze próby ratowania zwierzaka podjęte przez Wodną Służbę Ratowniczą i Państwową Straż Pożarną nie powiodły się – wystraszony kot uciekał na coraz wyższe gałęzie.
Sukcesem zakończyła się dopiero akcja zespołu ratowników WOPR. Internetowa relacja z akcji stała się prawdziwym hitem Internetu.

– Nurt wylanej Bystrzycy był mocny, ale udało się dotrzeć do drzewa i ściągnąć kotka, choć nie było to łatwe. Jako WOPR ratujemy życie ludzi i zwierzaków. Cieszę się, iż się udało, wielkie dzięki, za wsparcie ratownikom, Straży Miejskiej i panu Michałowi – mówi ratownik WOPR Dominik Kłosowski, który wspiął się po drzewie i zdjął kota.

Wygłodzone i wystraszone zwierzę natychmiast trafiło pod opiekę weterynarza. Ocalonemu zwierzakowi najbardziej potrzeba teraz nowych opiekunów.

foto: WOPR

Idź do oryginalnego materiału