Killer, czworonożny bohater z Gniezna, walczy o powrót do zdrowia po tym, jak stanął w obronie swojego opiekuna podczas brutalnego ataku. Jego historia wstrząsnęła lokalną społecznością, a fundacja „Przyjaciele Zwierząt” organizuje zbiórkę na leczenie psa, który zapłacił wysoką cenę za lojalność.
Tragiczny spacer
Wszystko wydarzyło się 3 czerwca. Killer, pod opieką siostrzeńca swojego właściciela, wyszedł na spacer. Mężczyzna, który na co dzień zajmuje się psem, wyjechał za granicę do pracy, przekazując tymczasowo psa pod opiekę krewnemu. Nikt nie spodziewał się, iż ta zwykła przechadzka skończy się tragedią.
Na rogu ulic doszło do awantury – uzbrojony w nóż napastnik zaatakował młodego mężczyznę. Killer, widząc zagrożenie, nie zawahał się ani przez chwilę. Rzucił się, by bronić swojego opiekuna. Niestety, agresor nie miał litości. Kilkukrotnie dźgnął psa nożem, zadając mu poważne obrażenia.
Walka o życie
Rany Killera są rozległe i głębokie. Przecięta skóra, mięśnie, ścięgna, uszkodzone kości – weterynarze nie mają wątpliwości, iż atak był wyjątkowo brutalny. Pies przeszedł wielogodzinną operację, a jego stan wciąż wymaga stałej opieki lekarskiej.
Killer jest teraz pod stałą obserwacją. Jego rekonwalescencja będzie długa i bolesna. choćby jeżeli rany się zagoją, będzie potrzebował intensywnej rehabilitacji, by odzyskać sprawność.
Potrzebna pomoc
Koszt leczenia i rehabilitacji Killera będzie wysoki, ale fundacja jest zdeterminowana, by dać mu szansę na powrót do zdrowia. To pies, który wykazał się niezwykłą odwagą. Zasługuje na pomoc i drugą szansę.
Zbiórka na ratowanie Killera trwa pod linkiem:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/killer-zaatakowany-nozemgdy-stanal-w-obronie-opiekuna





