Quo vadis choinko?

16 godzin temu
fot. Pixabay

Na śmietnik, do kompostownika lub po prostu na ogródek. To miejsca, gdzie najczęściej po świętach trafiają choinki. Często zależy to od formy w jakiej ją kupiliśmy. jeżeli zaopatrzyliśmy się w ciętą, to możemy ja postawić przy pojemnikach na śmieci, skąd zostanie bezpłatnie odebrana. Możemy też pozostawić ją, aby użyźniła nasz ogródek – czym zajmą się różnego rodzaju mikroorganizmy. Doniczkową można próbować posadzić w ogródku, czasem się przyjmie. Opolanie znają i korzystają z wszystkich tych form.

– Zakopię lub spróbuję posadzić – mówi większość uczestników sondy.
– Tnę na kawałki i przekazuję sąsiadowi, on zajmuje się dalej utylizacją drzewka – dodaje jeden z pytanych przez nas mieszkańców miasta,
– Chciałabym posadzić drzewko po świętach, ale mimo, iż mam takie w doniczce raczej się nie uda, bo ziemia jest, ale korzeni to zbyt wiele tu nie widać – przyznaje Ukrainka, dla której to drugie święta w Polsce,
– Na pewno znajdzie się dla niej miejsce w kompostowniku, czyli zostanie wykorzystana do końca – odpowiada ostatnia uczestniczka naszej sondy.

Jedni choinki pozbywają się zaraz po świętach, inni w okolicach Trzech Króli. Są i tacy, którzy nastrój świąteczny chcą przedłużyć i choinka jest u nich jeszcze dłużej, choć tu wiele zależy od jej kondycji. Dodajmy jeszcze, iż gałązkami choinki można obłożyć grządki. W ten sposób zabezpieczymy żyjące tam rośliny, przed przemarznięciem. Ale tu muszą być spełnione dwa warunki. Gałązki powinny mieć jeszcze igły, a na dworze powinien być mróz.

Autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału