Pierwsza notka „Marchiew jako pokarm dla pszczół” powołuje się na spostrzeżeniowa „lubownika”, który zauważył, ze „pszczoły chętnie poszukiwały odchodów od skrobanéj marchwi”. Utarł więc „marchiew” na tarce i postawił przed przed ulem. „Kazał też marchiew w wodzie gotować i pszczołom przedkładać, które pilnie z niéj słodycz ssały”.
Droga notka radzi jak ...