Od miodów, po świece, mydła, lekarstwa aż po narzędzia. Tak prezentował się tegoroczny 4. Opolski Festiwal Pszczelarski ku czci ks. Jana Dzierżona. Nie zabrakło także wykładu na temat zdrowia pszczół i wynikającej z tego zależności. A wydarzenia w Opolu - Nowej Wsi Królewskiej zorganizowano z okazji Światowego Dnia Pszczół, który miał miejsce we wtorek, 20 maja.
- Prezentujemy nie tylko tradycyjne miody, ale też smakowe. Chcemy pokazać mieszkańcom, iż miód nie musi być tylko lipowy - zaznacza jeden z wystawców. - Jeden lubi to, drugi tamto, także tutaj dla wszystkich coś będzie. Tutaj są malina, żurawina, z pyłkiem i propolisem, z czarnuszką, z marakują, pitają. Także wiele, wiele smaków mamy tutaj. Po czym poznać dobry miód? No przede wszystkim po tym, iż po dłuższym czasie się skrystalizuje. Po tym poznać, no i po smaku, zapachu, jak ktoś oczywiście się zna na tym. - A jak ma się pszczelarstwo na Opolszczyźnie? - No powiem w ten sposób, iż jest trochę ciężko. Pożytki nie są za duże. Trzeba po prostu sobie radzić, my w naszej pasiece wywozimy. Mamy pasiekę obwoźną i dlatego mamy dosyć dużo miodów gatunkowych.Na brak zainteresowania pszczelarze i producenci sprzętu pszczelarskiego nie mogli narzekać. Pogoda oraz mieszkańcy dopisali. - Bardzo mało jest na razie…Pszczoły miały dziś swoje święto. Za nami 4. Opolski Festiwal Pszczelarski [ZDJĘCIA]
Zdjęcie: 4. Opolski Festiwal Pszczelarski [fot. Monika Matuszkiewicz]