Odpowiednia pielęgnacja rododendronów zimą to klucz do ich zdrowia i spektakularnego kwitnienia wiosną. Wiele osób popełnia błędy, które osłabiają rośliny - zbyt intensywne podlewanie, brak osłony przed wiatrem czy zaniedbanie ściółkowania mogą sprawić, iż krzewy nie przetrwają zimowych miesięcy. Tymczasem kilka prostych zabiegów pozwoli skutecznie zabezpieczyć rododendrony przed mrozem, suszą fizjologiczną i innymi zagrożeniami. Jak dbać o różaneczniki i azalie w chłodniejszych miesiącach?
REKLAMA
Zobacz wideo Miniszklarnia z plastikowej butelki. Dowiedz się, jak stworzyć domową rozsadę ziół
Co robić z rododendronem na zimę? Kluczowa jest odpowiednie zabezpieczenie krzewu
Wielu ogrodników sądzi, iż największym zagrożeniem dla rododendronów zimą są niskie temperatury. W rzeczywistości jednak o wiele bardziej szkodliwy okazuje się być suchy, mroźny wiatr, a także intensywne słońce, które powoduje nadmierne parowanie wody. jeżeli ziemia wokół korzeni zamarza, roślina nie jest w stanie pobierać wilgoci, co prowadzi do suszy fizjologicznej. Zwijające się liście i osłabienie krzewu to pierwsze oznaki problemu - jeżeli zignorujesz je zimą, wiosną możesz nie zobaczyć ani jednego kwiatu. Kilka prostych zabiegów wystarczy, by temu zapobiec. najważniejsze jest nie tylko odpowiednie podlewanie różaneczników i azalii w czasie odwilży i ściółkowanie gleby, ale także adekwatna osłona roślin przed niesprzyjającymi warunkami. Najlepiej sprawdzi się tutaj biała agrowłóknina, którą należy starannie owinąć krzew, tworząc co najmniej dwie lub trzy warstwy. Następnie całość warto delikatnie, ale solidnie związać sznurkiem, aby materiał dobrze przylegał i nie został zerwany przez wiatr.
Czy podlewać rododendrony zimą? Tak, ale rób to z umiarem
Podlewanie rododendronów zimą jest równie istotne jak latem, choć wymaga odpowiedniego podejścia. Należy robić to z rozwagą i tylko wtedy, gdy ziemia nie jest zamarznięta. W czasie odwilży warto dostarczyć krzewom umiarkowaną ilość wody, aby zapobiec ich wysychaniu i osłabieniu przed nadejściem wiosny. istotny jest również sam sposób podlewania - zamiast wylewać wodę bezpośrednio na powierzchnię gleby, dobrze jest uformować wokół podstawy rośliny niewielki rowek, który pozwoli skierować wodę bezpośrednio do korzeni, zapobiegając nadmiernemu rozlewaniu na boki. Kluczowa jest obserwacja rododendronów - jeżeli liście zaczynają się zwijać i opadać, to znak, iż krzew cierpi na niedobór wody. Odpowiednie ściółkowanie korą sosnową lub torfem dodatkowo chroni korzenie przed mrozem i nadmiernym odparowywaniem wilgoci. Dzięki tym prostym zabiegom twoje różaneczniki i azalie nie tylko przetrwają zimę bez szwanku, ale wiosną odwdzięczą się zapierającym dech w piersiach kwitnieniem.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.