Przerażona człowiekiem, zrobiła swoje ciało tak małe, jak to tylko możliwe i modliła się, żeby odszedł

pl.lovely-animals.com 1 tydzień temu

Eldad, doświadczony ratownik z Hope For Paws, widział sporo przerażonych psów. Bez względu na to, czy te bezpańskie zwierzęta zaczęły pojawiać się na ulicach, czy też zostały porzucone przez bezdusznych właścicieli, mają do opowiedzenia własne historie. Niektóre z tych historii rozdzierają serce, pisze ilovemydogsomuch

Jeden pies, który przez jakiś czas przebywał na ulicy, potrzebował szczęśliwej przerwy. Była brudna i miała niedowagę. Kiedy dotarła na werandę kobiety, kobieta gwałtownie zadzwoniła do Hope For Paws i błagała, żeby przyszli. Mały piesek potrzebował ratunku, szybko!

Eldad przybył i zobaczył, iż szczeniak był przerażony. Była tak przerażona, iż się nie ruszała… Godzinami! Pozostała w tym samym miejscu, według kobiety, i nie chciała się ruszyć. Eldad nie chciał jej dalej ranić, więc ratunek byłby trudny. Poszedł po swoją szczęśliwą smycz i humanitarną pułapkę.

Było oczywiste, iż Eldad nie mógł zbliżyć się do pieska na tyle, by użyć szczęśliwej smyczy. Będzie musiał przeciągnąć sidło przez pręty ganku i spróbować założyć je na jej szyję. Mimo, iż doświadczony ratownik był ostrożny, nie mógł jej złapać. Pies, zbyt oszołomiony, by się ruszyć, zdołał wstać i pobiec w róg budynku.

Przycisnęła swoje przerażone ciało do kąta i zrobiła się tak mała, jak tylko mogła. Czuła się uwięziona i zdezorientowana. Nie chciała być schwytana, ale ten ratunek był konieczny dla jej własnego dobra. Gdyby tylko Eldad mógł jej to wyjaśnić. Mówił spokojnie, podchodząc do małego psa. Próbował jej powiedzieć, iż będzie dobrze.

Przestraszony pies nie dał się przekonać. Nie chciała nawiązać kontaktu wzrokowego. Wepchnęła swoją małą główkę głębiej w kąt, desperacko próbując zniknąć. Ale Eldad nie zamierzał z niej rezygnować. Ten cenny pies potrzebował pomocy. Potrzebowała dobrego posiłku, oceny lekarskiej iw końcu nowego domu.

Spróbował ostatniej rzeczy. Mały pies nienawidził każdej chwili jej ratunku i czujemy się okropnie, iż była tak przerażona. Ale rzecz w tym, iż na dłuższą metę wszystko jest tego warte. Nie dość, iż pies zostaje uratowany, to jeszcze dzieje się coś niesamowitego. Szczeniak, później nazwany Kenzie, w końcu dostaje wszystko, na co zasługuje. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za Eldada i Hope For Paws. Grupy ratunkowe nigdy się nie poddają i dzięki nim tak wiele zwierząt kwitnie.

Aby zobaczyć całą historię Kenzie pięknie ułożoną przez The Dodo, obejrzyj poniższy film. I nie zapomnijcie wesprzeć lokalnych schronisk i grup ratowniczych, ponieważ bez naszej pomocy nie mogłyby one przetrwać.

Źródło: ilovemydogsomuch.tvv

Idź do oryginalnego materiału