
~~
Pewien gatunek buraka pastewnego ma się całkiem dobrze. Już trzeci okres wegetacyjny tego pożywienia - dla szczególnego rodzaju samojedów - przeżywa swój rozkwit, pielęgnowany przez plantatorów, hołdujących wierze w zbawczą moc owego pasożytniczego wytworu, żerującego na osłabionych w swym rozwoju współplemieńcach. To swoiste zwyrodnienie gatunku - podobne kazirodztwu - musi w końcu doprowadzić do jego unicestwienia. Oby jak najszybciej.
~~