Ponura historia przygranicznej wsi. Ludzie opuścili swoje domy, zostały po nich tylko zgliszcza

10 godzin temu
Przy drodze pomiędzy Opawicą a Dobieszowem stoi sfatygowany krzyż. Nosi ślady po pociskach. Po figurze Chrystusa pozostał już tylko kawałek ręki zwisający z jednego z ramion. Wystarczy wejść pomiędzy drzewa, by natrafić na pozostałości ścian oraz fundamentów budynków. To resztki osady Bursztet. Miejsce owiane jest szeregiem legend. Te ściągają na miejsce m.in. poszukiwaczy skarbów. - Oni potrafią być prawdziwą zmorą tej okolicy - mówi Barbara Piechaczek, dyrektorka Muzeum Powiatowego w Głubczycach.
Idź do oryginalnego materiału