Pomidory prosto z krzaka na balkonie. Uprawa tych warzyw jest prosta, o ile unikniemy kilku błędów

2 tygodni temu
Uprawianie pomidorów na balkonie ma praktycznie same zalety. Lepiej smakują niż sklepowe i do tego są tańsze, mamy je na wyciągnięcie ręki przez kilka miesięcy, są pozbawione "chemii" i ogólnie daje nam to ogromną satysfakcję. Nie jest to wcale też takie trudne. Z naszego artykułu dowiecie się m.in., co potrzeba do uprawy, jak to robić i jakich błędów nie popełniać.


Na dobrą sprawę do uprawy np. pomidorów koktajlowych wystarczy nam zwykły parapet w domu lub mieszkaniu. Nie da się jednak ukryć, iż balkon daje nam większą przestrzeń i ogólnie łatwiej jest wtedy zarządzać naszym mini-warzywniakiem. Parapet powinien raczej nam służyć do ustawienia mini-szklarni z nasionkami.

Co jest potrzebne do uprawy pomidorów na balkonie?


Zaczniemy od ogółu do szczegółu. Najpierw wypisaliśmy listę podstawowych elementów do naszej balkonowej uprawy "do odhaczenia". Następnie dowiecie się, co konkretnie jest potrzebne.

Słoneczne miejsce


Sadzonki lub nasiona pomidorów


Duże doniczki lub skrzynki


Żyzna ziemia


Konewka


Nawóz


Podpory



Pomidory na balkonie. Takie warunki są im potrzebne


Nasłonecznienie


pomidory potrzebują przynajmniej 6-8 godzin słońca dziennie. Dlatego najlepiej sprawdzi się balkon wychodzący na południe lub południowy zachód. Zbyt mało światła oznacza mniejsze i słabsze plony.

Sadzonki lub nasiona (jeśli zaczynamy od zera)


Najlepsze będą odmiany karłowe, koktajlowe i te o zwartym pokroju. Oto kilka propozycji:


Koktajlowe: "Maskotka", "Koralik", "Tiny Tim", "Bajaja", "Pendulina Red"


Kompaktowe i balkonowe: "Balkoni Red", "Pinokio", "Etna F1"



Wybieraj te oznaczone jako odporne na choroby – to ułatwi uprawę w warunkach miejskich. Nasiona i sadzonki można kupić m.in. w centrach ogrodniczych lub internecie.

Doniczki


Powinny być pojemne: przydadzą się 7-10 litrowe na jedną sadzonkę. Muszą mieć otwory odpływowe – to zapobiegnie zastojowi wody, które może doprowadzić do gnicia korzeni. Możemy kupić także specjalne skrzynki uprawowe na pomidory.

Ziemia


Najlepsza będzie żyzna, przepuszczalna ziemia o lekko kwaśnym odczynie (pH 6.0-6.8). Możesz kupić gotowe podłoże do uprawy warzyw lub przygotować własną mieszankę, np. ziemi uniwersalnej z dodatkiem kompostu i keramzytu (dla lepszej struktury ziemi i drenażu).

Podlewanie


Pomidory potrzebują regularnego i obfitego podlewania, zwłaszcza w upalne dni. Możemy robić to manualnie, konewką, lub zainwestować w automatyczny system. Ziemia w doniczce powinna być stale lekko wilgotna, ale nie mokra. Podlewaj rośliny rano lub wieczorem, kierując strumień wody bezpośrednio na ziemię, unikając moczenia liści, co zapobiega chorobom grzybowym.

Nawożenie


Stosujmy nawozy organiczne (np. biohumus, kompost) lub mineralne przeznaczone specjalnie dla pomidorów, bogate w potas i fosfor, które wspierają kwitnienie i owocowanie. Pierwsze nawożenie można zrobić ok. 2-3 tygodnie po posadzeniu, a kolejne powtarzać co ok. 2 tygodnie. Wszystko znajdziemy w instrukcji na opakowaniu.

Podpory


Nawet kompaktowe odmiany pomidorów często wymagają podpór. Można wykorzystać zrobione własnoręcznie lub kupione w sklepie ogrodniczym bambusowe paliki, kratki, spiralne tyczki lub sznurki. Pamiętajmy też o usuwaniu tzw. "wilków" – bocznych pędów wyrastających z kątów liści. Dzięki temu roślina skoncentruje się na owocowaniu, a nie nadmiernym rozroście.

Jakie błędy popełniają domorośli ogrodnicy? Tego powinniśmy unikać


Ogrom dostępnych akcesoriów i odmian w sklepach sprawia, iż uprawa pomidorów jest łatwiejsza niż nigdy wcześniej. jeżeli będziemy stosować powyższe wskazówki, powinno nam się udać. Na wszelki wypadek wymieniamy jednak jeszcze najpopularniejsze błędy:

Zbyt małe doniczki: Ograniczają wzrost korzeni i przez to zmniejszają plony.

Niewystarczające nasłonecznienie: Prowadzi do słabego wzrostu i małej ilości owoców.

Nieregularne lub niewłaściwe podlewanie: Zarówno przesuszenie, jak i przelanie są szkodliwe.

Brak nawożenia lub nadmierne nawożenie azotem: Pomidory potrzebują zbilansowanego dokarmiania. Zbyt dużo azotu spowoduje bujny wzrost liści kosztem owoców.

Brak podpór: Może prowadzić do łamania się gałęzi.

Zbyt gęste sadzenie: jeżeli sadzisz więcej niż jedną roślinę w skrzynce, zapewnij im odpowiednią przestrzeń.

Sadzenie zbyt wcześnie na zewnątrz: Pomidory są wrażliwe na przymrozki.


Kiedy nam coś urośnie i co zrobić z krzakami pomidorów zimą?


Jeśli czytamy ten artykuł w maju, to jest już trochę za późno na uprawę z nasion (to powinniśmy zaczynać w lutym/marcu), choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie. Lepiej jednak zaopatrzyć się w sadzonki. Czas po "zimnej Zośce" (15 maja) jest odpowiedni, bo już nie powinno być przymrozków.

Zaletą uprawiania warzyw na balkonie jest to, iż możemy zebrać ich owoce już w tym samym sezonie. W przypadku pomidorów pierwsze zbiory powinny przypaść na lipiec i potrwać aż do pierwszych jesiennych chłodów.

Zimą nie warto przenosić pomidorów z balkonu na parapet, ponieważ są to rośliny jednoroczne. Kończą swój cykl po sezonie, a w domu będą mieć za mało światła i niekorzystne warunki do dalszego wzrostu.

Zamiast tego możesz zebrać nasiona z ulubionych odmian i przechować je do wiosny lub spróbować eksperymentalnej uprawy karłowych pomidorków z doświetlaniem (nie daje to gwarancji na owoce). Po sezonie warto oczyścić doniczki i wymienić ziemię, by wiosną rozpocząć nową, zdrową uprawę.

Idź do oryginalnego materiału