
Niektóre kuchenne połączenia mają niezwykle zbawienne adekwatności. W życiu byś nie pomyślał, iż połączenie kawy z czarnym pieprzem jest zasadne i obydwa składniki w duecie będą panaceum, ale nie w kuchni, tylko w ogrodzie. Na co działa ta mieszanka? jeżeli zabrakło ci nawozu, a chcesz wspomóc swoje rośliny na działce, wykorzystaj w tym celu pieprz i kawę. Z tego patentu nawożenia upraw korzystają doświadczeni ogrodnicy.
Wielbiciele kawy piją praktycznie codziennie, bo dobrze smakuje i pobudza organizm. Po wypiciu małej czarnej na spodzie kubka czy filiżanki zostaje zwykle sporo fusów. Wyrzucanie ich tak po prostu na śmieci jest olbrzymim błędem. Przecież to cenna rzecz. Zawiera szereg składników mineralnych, które warunkują odpowiedni rozwój roślin. Kawa polepsza także strukturę podłoża. Jest ono bardziej przepuszczalne, więc korzenie mają więcej miejsca do rozprzestrzeniania się, a woda może swobodniej do nich docierać.
Co więcej, zapach kawy przegania ślimaki z grządek. Powszechnie wiadomo, iż potrafią siać spustoszenie w ogródku. A jaki wpływ na rośliny ma czarny pieprz?
Kawa z dodatkiem pieprzu działa 10x skuteczniej
Pieprz najzwyczajniej w świecie umacnia moc fusów. Oba produkty w połączeniu ze sobą lepiej chronią warzywa przed szkodnikami, a jednocześnie dodają roślinom wigoru, bo zapewniają im najważniejsze minerały, np. azot.
Jak wykorzystać kawę z pieprzem w ogrodzie?
Na mniej więcej 9 łyżeczek kawowych resztek przeznacz 1 łyżeczkę czarnego pieprzu. Kawy zawsze używaj z umiarem. Jej nadmiar sprzyja zakwaszeniu ziemi, z czego nie będą zadowolone rośliny preferujące zasadowe lub neutralne pH. Odpowiednią ilość fusów wsyp do pojemnika wraz z pieprzem, zamieszaj i rozrzucaj proszek dookoła roślin (cienką warstwę), które – twoim zdaniem – przydałoby się wzmocnić. Zabieg powtórz za miesiąc. Uprawy będą chronione i dobrze ożywione.