Nowy Rok to czas euforii i świętowania, zanim zaczniemy jego huczne celebrowanie, zastanówmy się, jak wpływają na otoczenie fajerwerki i petardy. Państwowa Rada Ochrony Przyrody, organ opiniodawczo-doradczy Ministerstwa Klimatu i Ochrony Środowiska, apeluje o ograniczenie ich używania w trosce o zwierzęta, naturę oraz bezpieczeństwo ludzi.
Huk wywoływany przez eksplozje budzi panikę u dzikich, gospodarskich i domowych zwierząt. Ptaki, które w przerażeniu wzbijają się w ciemnościach do lotu, często giną, rozbijając się o przeszkody. Hałas prowadzi do paniki u leśnych zwierząt, co zwiększa ryzyko wypadków drogowych. Wybudzanie zwierząt ze snu zimowego przez hałas i błyski dodatkowo osłabia ich szanse na przetrwanie zimy. Zwierzęta domowe, zwłaszcza psy i koty, narażone są na szok i cierpienie. Ich właściciele zmuszeni są podawać im środki uspokajające. Zdarza się, iż w sylwestrową noc przerażone kanonadą zwierzęta uciekają z domów, a część nigdy nie wraca. Również w schroniskach, ogrodach zoologicznych czy ośrodkach rehabilitacji wybuchy powodują masowy stres u podopiecznych.
Badania pokazują, iż fajerwerki wpływają na zwierzęta w promieniu co najmniej 10 kilometrów, co sprawia, iż w Polsce jest kilka miejsc wolnych od tego wpływu. Ponadto wyroby pirotechniczne przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza, środowiska, powstawania odpadów.
Użycie fajerwerków niesie również ryzyko pożarów, wypadków i obrażeń u ludzi, w tym dzieci. Sylwestrowa noc co roku wymaga zaangażowania służb ratowniczych, co generuje koszty i niepotrzebne zagrożenie.
Państwowa Rada Ochrony Przyrody podkreśla, iż ograniczenie wyrobów pirotechnicznych to mniej bólu dla zwierząt i ludzi, mniejsze zanieczyszczenie środowiska oraz bezpieczniejsze świętowanie. My też dołączamy się do tego apelu – niech nasza euforia nie przynosi cierpienia ani szkód.
