Niewielki piesek wypadł z drugiego piętra budynku. Praktycznie na oczach właścicieli wyszedł na balkon. Kiedy zainteresowało go coś na dole, przecisnął się przez szczebelki i wypadł.
Pies wymagał kosztownego to zabiegu chirurgicznego. Właścicieli nie było stać na jego pokrycie.
Ta historia nie powinna się wydarzyć i może być przestrogą dla innych osób.
Możemy mówić o szczęściu w nieszczęściu, bo przy takim wypadku obrażenia, które ma są niewielkie, a mogło się skończyć tragicznie…
Opiekunowie natychmiast zawieźli psa do lecznicy, jednak okazało się, iż nie stać ich na opłacenie zabiegu, który był konieczny.
Dzięki naszej dobrej współpracy z lekarzami weterynarii, nastąpił szybki kontakt i ustaliliśmy, iż Ostrowskie Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt pokryje 50% kwoty.
Gufi jest już po zabiegu i mamy nadzieję, iż jego młody organizm gwałtownie dojdzie do formy. Mamy również nadzieję, iż będzie to nauczka dla opiekunów na całe życie.
I nie tylko dla nich, bo takie sytuacje mogą się zdarzać, dlatego warto myśleć „do przodu” i dobrze zabezpieczać dom i jego otoczenie.