Patrzyliśmy i nie wierzyliśmy własnym oczom. Ewa Kasprzyk zawróciła auto i wspięła się na czyjeś ogrodzenie!

2 tygodni temu
Oj, pokusa okazała się zbyt trudna do opanowania. Ewa Kasprzyk, jadąc swoim luksusowym autem, zobaczyła coś, czemu trudno było jej się oprzeć. Zaparkowała na chodniku, wspięła się po ogrodzeniu i zwinęła coś, co nie należało przecież do niej. I choć za takie wykroczenie, może choćby grozić grzywna, domyślamy się, iż zapach był wart grzechu.
Idź do oryginalnego materiału