Choć naukowcy początkowo przypisywali jej pokrewieństwo z niedźwiedziowatymi, pod wieloma względami bliżej jej do kota lub szopa. Pandka ruda, bo o niej mowa, to tajemniczy i nieśmiały drapieżnik, który kryje przed ludźmi wiele sekretów. Pewna przedstawicielka tego gatunku wpadła w tarapaty. Młoda samiczka uciekła z zoo. Łapki poniosły ją w nieoczywiste miejsce.