Nastała pora wakacji, a często wracając z nich zabieramy sobie pamiątki. Czasami są one spontaniczne: roślina, sadzonka, kamień lub muszka... Niekiedy niosą one ze sobą coś więcej niż tylko wspomnienia. Warto zatem uważać co i skąd ze sobą zabieramy nie tylko ze względu na kontrolę graniczną lub celną ale na ewentualne skutki takiej "pamiątki z wakacji", która może nam dostarczyć wiele niespodziewanych przykrości zamiast wspaniałych wspomnień. O tym ostrzega właśnie EFSA. Lato to czas podróży, a egzotyczne pamiątki często kuszą. Warto jednak pamiętać, iż wraz z orientalnymi kwiatami, sadzonkami czy owocami z wakacji łatwo przywieźć nieproszonych "pasażerów na gapę" – szkodniki i choroby, które są poważnym zagrożeniem dla europejskiej, a tym samym i polskiej przyrody. Specjaliści z Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) alarmują, iż szkodniki roślin odpowiadają za około 40% zniszczeń w globalnych uprawach
żywności, a straty w światowym handlu rolnym z ich powodu sięgają 220 miliardów dolarów rocznie. Główną przyczyną jest rosnący handel międzynarodowy i intensywny ruch turystyczny, które sprzyjają przedostawaniu się szkodliwych organizmów do nowych środowisk.
Każda roślina lub produkt roślinny przywożony spoza Unii Europejskiej musi posiadać świadectwo fitosanitarne, wydawane przez krajową organizację ochrony roślin państwa pochodzenia. Przepisy te obowiązują każdego, niezależnie od tego, czy przewozimy p