Opolskie zoo ma być spółką. W planach nowe atrakcje. Co z biletami?

13 godzin temu

Dotychczas Ogród Zoologiczny w Opolu był jednostką budżetową miasta. Nie miał osobowości prawnej, wszelkie wydatki były uzależnione od budżetu Opola, a każda inwestycja czy umowa wymagała odrębnej zgody. Po tym, jak zoo w Opolu zacznie działać jako spółka, będzie mogło samodzielnie zarządzać finansami, pozyskiwać fundusze zewnętrzne, a także prowadzić działalność gospodarczą, np. edukacyjną czy promocyjną.

Zoo w Opolu jako spółka. Co z cenami biletów?

Planowana zmiana statusu jednostki rodzi jednak pytania. Na przykład o to, co będzie z majątkiem ogrodu, do którego wliczają się grunty, budynki i zwierzęta. Okazuje się, iż te pozostaną własnością miasta. Spółka będzie jedynie korzystać z majątku na podstawie umów. Z kolei pracownicy będą automatycznie przejęci przez nową spółkę, więc nikt nie straci pracy.

Dla odwiedzających ważne jest pytanie jakie będą ceny biletów oraz czy dotychczasowe zniżki – jak bilety za złotówkę czy bonifikaty związane z Kartą Opolskiej Rodziny i Kartą Opolskiego Seniora. Zoo w Opolu jako spółka będzie musiało zarobić na siebie samodzielnie.

Aleksandra Czechowska, dyrektorka dyrektorka ogrodu, na tę chwilę nie przewiduje wzrostu cen. Z kolei opolski ratusz deklaruje, iż zniżki pozostaną bez zmian.

– Zoo w Opolu będzie spółką miejską i miasto przez cały czas będzie partycypować w jego finansowaniu. Tak samo jest przecież z Miejskim Zakładem Komunikacyjnym. Miasto też dopłaca do ulg w biletach, zatem nigdy nie było tematu likwidacji biletów za złotówkę – podkreśla Adam Leszczyński, rzecznik Urzędu Miasta Opola.

Spółka „Zoo w Opolu”. W planie nowe „magnesy”

Aleksandra Czechowska mówi, iż stając się spółką ogród będzie mógł realizować inwestycje szybciej i bardziej elastycznie. Pewne ruchy do tej pory nie raz blokowały procedury budżetowe.

– Myślimy o stworzeniu „pawilonu ewolucji”, gdzie pokażemy skamieliny, pierwotne organizmy i cały proces rozwoju, aż po naczelne. Będzie to też przestrzeń edukacyjna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Tu znajdziemy odpowiedzi na pytania m.in. o pochodzenie życia – zapowiada.

Inwestycje mają sprawić, iż zoo w Opolu będzie częściej odwiedzane w miesiącach, w których ruch jest zwykle o wiele mniejszy. Mowa m.in. o całym okresie zimowym. Powstać mają miejsca, w których czas upłynie miło i efektywnie.

– Takich miejsc, gdzie można spędzić czas zimą, jest niewiele. W akwarium mamy już leżaki i muzykę, chcemy wejść w interakcję z odwiedzającymi. Pomysłów mamy bardzo dużo, ale najpierw trzeba uporządkować bieżące sprawy – mówi Aleksandra Czechowska.

Nowe zwierzęta w ogrodzie

Opolski ogród kontynuuje również rozwój swojej kolekcji zwierząt. Na początku roku przyjechała tu dwuletnia pantera śnieżna Asha z Wrocławia. W marcu 2026 roku w ramach europejskiego programu hodowlanego. Zoo ma nadzieję rozmnażać ten zagrożony gatunek dzikich kotów.

– Planujemy też znaleźć parę dla wilka grzywiastego oraz serwala. Wybieramy nowe kolekcje gadów i płazów. Na wiosnę powstanie nowy wybieg dla antylop. Zwierzęta mają świetne zaplecza, choć wielu odwiedzających tego nie widzi, bo spędzają tam dużo czasu – wymienia dyrektorka.

Z początkiem roku opolskie zoo planuje dopuszczenie zwierząt ciepłolubnych. jeżeli plany się powiodą, to do kolekcji przybędą zebry czy jaguary.

Dodajmy, iż schronisko dla bezdomnych zwierząt w Opolu – formalnie będące teraz częścią ogrodu – także ma być częścią spółki.

Decyzję o tym, czy zoo w Opolu będzie działać jako spółka, miejscy radni podejmą na sesji 30 października 2025 r. jeżeli się zgodzą, to przekształcenie nastąpi w kwietniu 2026 roku.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału