Narcyzy, niezapominajki, konwalie, nagietki, malwy, kosmosy, floksy, maki, cynie czy dalie, a także maciejka, pachnący groszek, lwie paszcze, mieczyki, piwonie i astry – w tym roku, w ogrodowej modzie zapanuje styl retro.
Ogród w stylu retro charakteryzuje się rabatami o nieregularnym kształcie, z dużymi kępami roślin popularnych przed laty, które kwitnąc, tworzą malownicze kolorowe dywany i zachwycają zapachem. W takim ogrodzie uprawiamy rośliny dawniej popularne głównie na wsi i rosnące na łąkach. Rośliny o niskim pokroju sadzi się z przodu, te średniej wysokości na środku, a wysokie na tyle rabaty.
Dobierając rośliny trzeba wziąć pod uwagę ich porę kwitnienia, aby ogród był atrakcyjny od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
– Tak zwane babcine ogrody nie tylko zabiorą nas w sentymentalną podróż, ale i zaproszą do nich zapylacze, czyli pszczoły miodne, pszczoły samotnice czy inne owady, których różnorodność gatunkową można liczyć w tysiącach – mówi Edward Galus, prezes Okręgu Świętokrzyskiego Polskiego Związku Działkowców, który docenia i podkreśla ogromne znaczenie owadów w przyrodzie i ich znaczenie w łańcuchu pokarmowym.
Najważniejsze przy tworzeniu retro-ogrodu jest zadbanie o odpowiedni dobór stanowiska dla poszczególnych gatunków roślin i zapewnienie adekwatnego dla nich podłoża. W „wiejskim”, rustykalnym ogrodzie warto także zadbać o małą architekturę, stylem nawiązującą do sielskiej atmosfery. Drewniane ławki, altany czy stare naczynia, jako kwietniki, uzupełnią nastrój w takiej oazie zieleni – radzą działkowcy.